Oto jest storczyk z bibuły :-)
Tylko z bliska widać, że nie jest prawdziwy ;-).
Pomysł całkowicie mój, ale jakoś nie mogę się przełamać do zrobienia kursu, bo nie lubię jak ktoś kradnie moje zdjęcia i jeszcze opatruje je swoim logo. Kto jest tu ze mną od dawna ten wie o czym mówię. Bardzo zniechęciło mnie tamto zdarzenie do robienia kursów.
Do pracy wyniosłam już też mój pojemniczek zrobiony z patyczków do lodów,
zupełny recykling i ozdobiony decoupage'm, trochę poprzecierany.
Lubię nadawać przedmiotom drugie życie, niestety mam syndrom chomika, tudzież uosabiam się jako współczesny człowiek pierwotny czyli zbieractwo i łowiectwo :-)))
Pozdrawiam wszystkich gorąco, nie dajcie się choróbskom :-)