sobota, 28 października 2017

Śnieżynki

Witajcie
Z frywolitką polubiłam się ogromnie, uspokaja mnie praca z czółenkiem :-)



Przygotowałam komplet sześciu jednakowych śnieżynek, oczywiście z dekoracyjnymi pikotkami, wzór na nie prezentuje Renia na swoim blogu, a autorką schematu jest Lene Bjorn. Jak widzicie na poniższym zdjęciu jest także inna siódma śnieżynka, wzór na nią mam z nowo zakupionej książki Agnieszki Bojarowskiej - Przeniosło.




Śnieżynka ta sprawiła, że utknęłam w miejscu, przez tę małą rozetkę ze zdjęcia niżej, ale uparłam się że ją zrobię. Tu pomocą i wiedzą wsparła mnie Justyna, za co ogromnie dziękuję :-) Udało się :-)


Pikotki nie wychodzą mi jeszcze idealnie, nie wszystkie mają równą wielkość, ale trzeba trenować.

Tym razem przetestowałam takie oto trzy wzory frywolitkowe :-)


Oczywiście wszystkie moje frywolitkowe śnieżynki posyłam do zabawy Kocham frywolitkę, tym razem post na blogu Reni :-)



Pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)



czwartek, 26 października 2017

Piękna jesień

Witajcie
Zniknęłam na troszkę, dzieje się u mnie chyba aż za dużo, ale o tym za chwilkę.
Wyhaftowałam koralikami broszkę w kształcie listka, taka moja jesienna inspiracja do wciąż trwającego w Szufladzie Wyzwania. Sięgnęłam również po miedziane druciki i zrobiłam z nich ogonek dla błyskotki.


Ostatnie przeszło dwa miesiące to ciągłe wizyty z synem na badaniach lub u specjalistów, wszystkie zlecone przez klinikę badania mam już w ręce ufff :-), sporo zachodu mnie to kosztowało. Niepokojąco wyszły badania rezonansu i muszę je jak najszybciej pokazać neurologowi. A co później..pobyt w szpitalu i wielka niepewność...




W poprzednim tygodniu było u nas piękne babie lato, każdego dnia chodziłam z dzieciakami na długie spacery, takie oto urokliwe miejsca są tu u mnie.



Cieplutko wszystkich pozdrawiam


środa, 11 października 2017

Rustykalny wianek

Witajcie
Jesień rozgościła się na dobre, ale mimo deszczowej pogody, bardzo lubię ten czas. Choć nie zawsze jest kolorowo i niebo przykrywają ołowiane chmury, to właśnie w takie dni mam czas na tworzenie różności.
Dziś przychodzę z jesiennym wiankiem z darami natury zebranymi na spacerze wśród pól i zagajników.

Bazą jest kartonowe koło wycięte z pudełka po pizzy i zmięte gazety posklejane taśmą malarską, lubię upcyklingowe zabawy.

Cały wianek okręciłam skórkami z kolb kukurydzy...prostuję je prostownicą do włosów :-)


Udekorowałam go małymi dyniami zrobionymi z kolorowych ścinków bawełnianych tkanin.


A także mnóstwem kolorowych skarbów natury...
Są owocniki trzmieliny i głogu z nad stawu, dzikiej róży z pobliskich krzaków oraz łuski dzikiego chmielu. Trzcinę przyniosłam z dzikich zarośli znajdujących się niedaleko torów kolejowych. Jest też sorgo i ziarna grochu. Przypadkiem też znalazłam w książce zasuszone, ubiegłoroczne liście dzikiej gruszy, świetnie wkomponowały się w projekt.


A jako wisienka na torcie jest kokardka również zrobiona z kukurydzianych skórek...te kręciłam na lokówce :-))).

Uwielbiam tak tworzyć "z niczego" to ogromna frajda. Wianek wyszedł bardzo jesiennie i sielsko, podoba mi się.



Mój wianek posyłam do wyzwania na blogu Art - Piaskownica: STYLE - rustykalny



Cieplutko pozdrawiam wszystkich :-)



środa, 4 października 2017

Piórka z materiału - tutorial

Witajcie
Przygotowałam dla Was kursik na piórka z materiału :-)


Potrzebne nam będą:
-kolorowa tkanina
-drucik, niezbyt gruby i nieco giętki, ja użyłam miedzianego o grubości 1mm
-igła i nici
-nożyce
-farbki akrylowe i pędzelki z twardym włosiem.


Z tkaniny wycinamy dwa jednakowe prostokąty

Składamy je do siebie lewymi stronami, w środek wkładamy drucik, który musi być nieco krótszy niż tkaninowe prostokąty

Tkaniny zszywamy ze sobą przez obszycie na okrętkę drucika, szyjemy gęsto.


Obszyty drucik jest stosiną, tkaninę obcinamy nadając kształt pióra.

Wyciągamy nitki osnowy.


Teraz wystarczy już tylko pomalować według własnego pomysłu.

Gotowe :-)


Tak przygotowane piórka możecie wykorzystać jako ozdoba łapacza snów, czy przywieszka do torebki :-)

Ten kursik znajdziecie również na blogu DIY - zrób to sam przygotowałam go w ramach możliwości gościnnego występu jaką miałam po zdobyciu wyróżnienia w Wyzwaniu na blogu DIY :-)


Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-)


poniedziałek, 2 października 2017

Grzybek

Witajcie
Moje zatoki ponownie dały o sobie znać, miniony tydzień spędziłam w łóżku z katarem i kaszlem. 
Jesienne grzybobrania zachęciły mnie do zrobienia sobie breloka w kształcie muchomorka. Kapelusik robiłam dwa razy, no, bo przecież jakbym się nie pomyliła to by się nie liczyło ;-).


Schemat i opis znajdziecie w książce "Blütenzauber aus Glasperlen"  od Simone Helmig und Anett Taraba




Jutro czeka mnie wizyta z synem u kardiologa, zatem przede mną wycieczka do Lublina, ale z całkowitym spokojem tam jadę, bo mam głębokie przekonanie, że wszystko wyjdzie dobrze. 

Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-)