środa, 26 listopada 2014

Za miesiąc będzie po Świętach :-)

Witajcie moi kochani, miała być już u mnie zima, a u mnie tak ponuro. Czekam na ten pierwszy śnieg, bo ja jak dziecko wtedy jestem, z jęzorem na brodzie biegam i łapię śnieżynki. To jest wielka radocha z dziećmi się tak bawić :-). No i w końcu jestem zdrowa, nie kaszlę, nie gorączkuję, ani nic z tych rzeczy. Cieszyć się trzeba :-).
Dziś patrząc w kalendarz, uświadomiłam sobie, że za miesiąc to trzeba będzie znowu sprzątać, tylko poświąteczny bałagan. No i to chyba już czas i na moim blogu trochę świątecznych ozdób pokazać.

Do zabawy  w listopadowych cyklicznych kolorkach u Danusi przygotowałam choineczkę, ale w mojej ocenie nie ma zachowanej proporcji kolorów, a ta ozdóbka to pewniak, bo złota jest cała. Chyba nikt wątpliwości nie ma, że  spełnia wszelkie kryteria zabawy.


Do powieszenia na choince zrobiłam komplet 12 sztuk.


Wykonane z żołędzi, zdjęcie przed malowaniem, może nie najlepsze, bo na prędce robione, ale widać żołędzie dostatecznie dobrze.
 Obowiązkowy banerek.
http://danutka38.blogspot.com/2014/11/cykliczne-kolorki-u-danutki-listopad.html

Ze złotem niewiele mam wspólnego, nie czuję się w nim dobrze, obrączki nie mam, nie miałam, pierścionek zgubiłam i w ogóle nie chodzę na co dzień w  biżuterii, bo boję się że pogubię. Boże Narodzenie jednak musi być ze złotymi ozdobami. Wciąż tak sobie  marzę o tym, żeby moja wielka choinka była tylko w białych i złotych ozdobach taka gustowna i elegancka, tylko mam taką myśl zawsze i one walczą ze sobą, że takie choinki to w supermarkecie są, a ja w domu mieszkam dwoje dzieci mam i wyrodnym mamiszonem bym była, gdybym dzieciom swoim zabroniła powiesić zrobione przez nie kolorowe ozdoby, mniej czy bardziej dopracowane, a i miś z Sagi też może zdobić choinkę ;-). Tradycyjnie na choince być muszą błyszczące bombki, światełka, łańcuchy, jabłka, czekoladowe cukierki, orzechy i pierniki, czyli kolorowy misz-masz. Nijak się to ma do choinki w bieli i złocie.
Pozdrawiam Was cieplutko :-).

44 komentarze:

  1. fajne ozdóbki i złote w 100 procentach

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt na ,,bank" nie przyczepi się, bo Twoja praca spełnia wymogi. Jest cała złota, także niczym nie ryzykujesz Honoratko, bo nie musiałaś zachowywać proporcji kolorów;) Świetne ozdóbki;) Najpierw myślałam,że to korale, a tu żołędzie?! Uwielbiam takie prace;) Coś z niczego;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna dekoracje przygotowalas na choinke :) U nas tez jest kolorowo ,tak mi sie najbardziej podoba :))) Ciesze sie ,ze zdrowa jestes ,to Najwazniejsze !!! Buuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ozdoby piękne nie zgadłabym że to żołędzie:-):-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wpadłabym na taki pomysł. Ozdoby bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Honoratko fajnie że dołączyłaś do listopadowych złotek . Pomysł na łancuszki z żołedzi genialny, bardzo mi sie spodobała. Na choince koło misia z sagi będzie slicznie wyglądal :-)
    Złotko jest , banerek jest , stosunek do złota jest więc myslę że Królowa nasza nie będzie miała zastrzeżen.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł i bardzo fajne ozdoby wyszły :) Trochę się przeraziłam, kiedy zdałam sobie sprawę, że za miesiąc będzie już po świętach - a ja jak zwykle nieprzygotowana :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Honoratko, cudo te złote żołędzie, pomysł nietuzinkowy, więc masz kreatywność chyba wyssaną z mlekiem matki, bo inaczej tego nie można nazwać. Dzieciaczkom pozwól na ich dekorowanie choinki, wszak to największa radocha, a święta trwają tak krótko. Jak będziesz babcią, co stanie się w bardzo odległej przyszłości, to wtedy zrobisz tak, jak Ci się zamarzy, a dzieciaki będą wtedy podziwiały Twój wysmakowany gust.
    Cieszę się, że choróbsko odpuściło i jesteś w pełni sił, ale uważaj, co by nie chciało się wrócić.
    Trzymaj się Kochana Żyrafko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjny pomysł na ozdoby choinkowe! Złoto jednak dodaje uroku najprostszym ozdobom.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczne !!!!!
    Trzymaj sie dalej zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwe cudeńko: ) w przyszłym roku będę zbierac żołędzie a nie kasztany bo też chcę takie piękne ozdoby: )

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjny pomysł prosty a jaki efektowny :) Cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O rany w pierwszej chwili myślałam, że ktoś ma moje zdjęcia, tylko skąd skoro ich jeszcze na blog nie wstawiłam? :) Mam dokładnie takie same wianuszki z żołędzi, ale jeszcze nie wykończone. Leżą już sklejone i czekają aż w końcu kupie złota farbę, żeby je pomalować. Twoje pięknie błyszczą, aż dają złotem po oczach, zdradzisz jak możesz jakiej farby używasz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, tylko tu już fotki się nie da wstawić więc wyślę na maila :-)

      Usuń
  14. Pomysł jest świetny, również na bransoletki :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. No i kolejny świetny pomysł na wykorzystanie żołędzi :) Urocze wianuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. żołądki! :-)
    super pomysł, będzie świetna dekoracja.
    choć w pierwszej chwili myślałam, ze to bransoletka ;-D

    A twoje marzenie o żurnalowej choince.... może się kiedyś spełni,
    a poki co dzieci mają swoje prawa ;-)
    Bo to kwestia wyboru, czy chce się mieć muzeum czy DOM. :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne te żołędzie też myślałam, ze to biżuteria tak pięknie wyglądają. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Honoratko tak się cieszę, że już Cię "puściło" ;) Ja na ostatkach antybiotyku, ale nie wiem czy mi się przypadkiem nie wróci... Tak więc Kochaniutka uważaj na siebie.
    Pomysł na złoty komplecik na choineczkę jest fantastyczny:) Wykonałaś je świetnie i będą pięknie wyglądać na choineczce:)))
    A jeśli chodzi o Twoje marzenie choineczki w złocie i bieli ...
    Może na początek miniaturka wykonana przez Ciebie ustawiona "gdzieś" w mieszkanku?;)
    Pozdrawiam cieplutko:)Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo ciekawe zawieszki, niby niepozorne żołędzie a efekt końcowy fantastyczny :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajna, pomysłowa ozdoba :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurcze! Nigdy bym nie wpadła na to, że bazą tych ozdób są żołędzie! super :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak mieszkasz w domu zawsze możesz ubrać dwie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny pomysł i świetnie będą wyglądać na choince :)
    Miś z sagi to nic- ja z choinki strącam procesory i kości pamięci.... Oczywiście jak główny sprawca nie widzi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super ozdoby i zdecydowanie całe są złote :) Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To świetny pomysł Honoratko. Takie złote ozdoby będą pięknie wyglądać na choince, w świetle kolorowych lampek.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. piekne te ozdoby na choinke, tylko pracochłonne, ale ty takie wyzwania kochasz;)))

    OdpowiedzUsuń
  27. I takie pomysły uwielbiam ,wykorzystanie natury ,tego co znajdzie się na spacerze czy nawet w przydrożnym rowie,lesie czy na łące.
    Sama używam żółędzi więc wiem jakie potrafią być fantastyczne w pracach.
    Kochana złota Ci tu pod dostatkiem ,widzę że świeci się jak psu ....czyzbyś skorzystałaś z mojej podpowiedzi co do farby zadanie zaliczone na piąteczkę .
    Pozdrawiam ciepluśko i koniecznie szykuj się na grudniowy kolorek jeśli tylko chcesz i dasz radę
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale świetne! Super pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kompletne zaskoczenie! Cudowne żołędziowe ozdóbki!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kapitalny pomysł na ozdobienie choinki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Super pomysł , śliczny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo fajny pomysł na choinkowe ozdoby:) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Honoratko, też kiedyś marzyłam o choince jak z filmu... przeszło mi :-)
    Sama pomyśl jaka piękna jest choinka z własnoręcznie wykonanymi ozdobami, a dzieciaki ile mają radości.
    W przyszłym roku muszę sobie zrobić odpowiedni zapas żołędzi :-).
    Śliczne złotka!

    OdpowiedzUsuń
  34. fajne
    bardzo mi się podoba
    złote żołędzie wyglądają jak złote orzechy laskowe
    i mam nadzieję że nikt nie będzie chciał ich zjeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Genialne te ozdoby. Nardzo lubie wykorzystywać takie materialy ktore są dostepne w danym czasie. Swietnie wyszlo.

    OdpowiedzUsuń
  36. 100 % złota, oryginalne obrączki:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajny pomysł!
    W sam raz dla mojego rocznego synka w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń