wtorek, 12 czerwca 2018

Małe uszytki

Witajcie
Deszcz mnie dziś zmoczył, gdy szłam z zakupami do domu, lubię go ;-) choć wczorajsze porządki w ogródku na nic się stały i pewnie drobniutkie chwaściki dalej będą rosły, w każdym bądź razie jest bardzo kolorowo w ogródku, kwitną lilje, hortensje które kupiłam w ubiegłym roku zaczynają rozkwitać, są maleńkie, ale śliczne.

Ślimaki tildy to przytulanki, które bardzo lubię szyć, są proste i dość szybkie w wykonaniu, a tyle w nich uroku.


W Szufladzie jeszcze tylko kilka dni trwa wyzwanie "Otwórz Szufladę", w którym zapraszamy Was do przygotowania prac z chwostami. Osobiście nie przepadam za biżuterią z tego typu ozdobą tak jakoś nie czuję ich, ale są bardzo fajną i modną ozdóbką do torebek, poduszek i temu podobnych, u mnie powstało biscornu, czyli poduszeczka na igły.


Mój tutorial na patchworkowe biscornu znajdziecie na blogu DIY 

Na blogu DIY trwa czerwcowe wyzwanie "Safari" do udziału w którym gorąco Was zachęcam.
Uszyłam śpiącego słonika, taka zwykła miła przytulanka, dla najmłodszych.

Bardzo dziękuję Wam za komentarze pod poprzednim postem, czasem trzeba wyrzucić z siebie to co boli. 
Cieplutko pozdrawiam.


10 komentarzy:

  1. Przesłodkie są te ślimaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze ślimaczki ,a igielnik mnie zachwycił :) Kiedy ja się swojego dorobię ??

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fantastyczne prace :) Podziwiam Twoje zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudne uszytki, każdy z osobna i wszystkie razem. Podziwiam tym bardziej, że ja się z maszyną nie bardzo lubię. Pięknie i kolorowo. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne prace - szczególnie te poduszeczki na igły :) myślę o czymś takim, ale w nieco wiekszym rozmiarze jako poduszka ozdobna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne uszytki :) Zwłaszcza ślimaczki skradły moje serce, są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Te ślimaczki są rewelacyjne, takie wesołe :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje ślimaczki są fantastyczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń