Witajcie
Miałam kilka dni wolnego, odpoczęłam sobie i wyspałam się na zaś ;-) Nowy rok przywitałam bez żadnych szczególnych postanowień, może jakieś zrobię od początku lutego...
Jedyne o czym tak naprawdę marzę i do czego dążę, to żeby było spokojnie, nudno nawet, z utartym schematem dnia. W tamtym roku z jednym mężczyzną się rozstałam, jednego pochowałam, no i się też w jednym zakochałam, było dużo emocji. To będzie pamiętny rok.
A dziś przychodzę do Was z najnowszymi uszytkami.
Bardzo tęskniło mi się do szycia zabawek, dziewczyny z Szuflady motywują mnie tematami nowych konkursów i po to właśnie, aby przygotować inspiracje przysiadłam do maszyny.