czwartek, 8 maja 2014

Owieczka Marysia i sama słodycz

Witajcie moi drodzy dziękuję, że tu zaglądacie i pozostajecie ze mną, bardzo dziękuję za pozostawione komentarze, to dla mnie duża radość :-)
Chwile krótką mnie nie było, no ale uzbierało mi się trochę sukienek, spodni do skrócenia, zamków do wszycia i musiałam to ogarnąć, najpierw obowiązki później przyjemności ;-).
  Dziś przedstawiam owieczkę o ślicznym imieniu Marysia. Szablony znalazłam gdzieś na stronach rosyjskiego internetu, czekają też już przygotowane pomniejszone szablony, bo ta owieczka którą widzicie ma około 45cm, no i jest zdecydowanie za duża, żeby można było ją w plecaku do szkoły nosić ;-). Jak uszyję mniejszą to na pewno pokaże jak mi to wyszło.




A to jeszcze jedna rzecz jaką lubię robić
 tort w stylu angielskim, w lukrze plastycznym, różyczki zabarwione barwnikiem spożywczym, klasyczne, bez szaleństw:-)



Wszystkim paniom i panom Stanisławom z okazji imienin wszystkiego najlepszego życzę :-)

7 komentarzy:

  1. Marysia cudowna a tort, to slinka leci.....Artystka z ciebie ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysia jest piękna! Bardzo podoba mi się jej wzrost i śliczna sukieneczka, i uszka i buzia, i całość. Widać, że masz świetną technikę szycia, nie widzę żadnych niedoskonałości:) A tort bez komentarza, jestem na słodyczowym detoksie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza owieczka w pięknej sukieneczce :) A dekoracja na torcie to mistrzostwo świata. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Owieczka jest cudowna i urocza , a tort jest niesamowity ! Wyglada doskonale i chetnie bym sobie go zjadla. Slodycz niewiarygodna !

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza ta owieczka :) Wygląda na nieco zagubioną, ale przez to jeszcze bardziej ma się ochotę ją przytulić.

    A tort, no cóż. Nie przepadam za tortami. chyba że wyglądają jak ten :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Owieczka prześliczna! Ja zabawek jakoś nie potrafiłabym tak tworzyć, ale fajnie, że każdy ma swojego "szyciowego" bzika i coś, w czym czuje się najlepiej. Torciki w stylu angielskim kocham i też czasami "popełniam". Kiedyś częściej, teraz czas poświęcam szyciu:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń