poniedziałek, 29 września 2014

Na niebiesko

Witajcie kochani moi, bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, ciepłe słowa, chce mi się przez nie prowadzić bloga, to wiatr w moje żagle.
Miałam bardzo intensywne ostatnie dni, piątek przeleciał nawet nie wiedziałam kiedy, sobota przechodzona od świtu do nocy, a jakby mało to w niedzielę chrzciny.
 Pokażę Wam najpierw to co z okazji chrztu przygotowałam dla mojego najmłodszego siostrzeńca.



 Ja wiem, że się bardzo nie napracowałam nad literkami, ale nie każdy ma na imię Honorata, nawet po zdrobnieniu jest z moim imieniem sporo pracy.
Jak widzicie wszystko w zbliżonej  kolorystyce, literki są do powieszenia, na pewno siostra coś tam z nimi ciekawego zrobi. Zdjęcia robiłam w ostatniej chwili.

A teraz słów kilka o mojej sobocie. Razem z moimi dziećmi pojechaliśmy na Rajd Pielgrzymkowy na Święty Krzyż. Pogoda zapowiadała się mało atrakcyjnie, było pochmurnie i mglisto, ale później zrobiło się piękne błękitne niebo. Mięliśmy dojść na ten widoczny w oddali szczyt.
 Przeszliśmy 13 km po górach, lasach, polach, drogach,
aż weszliśmy na szczyt Łysej Góry.

W okresie panowania Jagiellonów Święty Krzyż był głównym miejscem pielgrzymowania, (cudowny obraz na Jasnej Górze w Częstochowie zaczęto czcić kultem od roku 1382). Tradycja przypisuje fundację klasztoru na Świętym Krzyżu Bolesławowi Chrobremu w 1006 r. Istnieje też wersja, że klasztor benedyktynów ufundował Bolesław Krzywousty w pierwszej połowie XII w. Od roku 1306 przechowywana jest tam znaczna cząstka relikwi Krzyża Świętego.


Był to już 15 Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy, brało w nim oficjalnie udział 5127 osób, podzielonych na grupy i prowadzonych różnymi szlakami przez przewodników, żeby spotkać się pod sanktuarium, które od ubiegłego roku ma rangę bazyliki mniejszej.

 Zarówno klasztor jak i wieżę radiowo-telewizyjną, w dobrą pogodę widzę z mojego domu. Wieża wygląda nieco kosmicznie gdy stoi się pod nią.

Postaram się nadrobić i odwiedzić Wasze blogi w ciągu najbliższych dni.
Tymczasem i do zobaczenia oraz buziaki gorące dla Was :-).

35 komentarzy:

  1. Wspaniały prezent, ślimak jak zwykle podbił moje serducho, uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śpioszek jest przesłodki;)
    Ty piszesz,że się nie napracowałaś przy literach,ale moim zdaniem wcale nie są takie łatwe do zrobienia.Wyglądają świetnie i to najważniejsze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny prezent, taki od serca i z pewnością przez kilka lat będzie cieszył malucha, a później jeśli "przeżyje" codzienne przytulanie i zabawowe pomysły brzdąca będzie świetną pamiątką:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny prezent na chrzest zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. prześliczny prezent a ślimak będzie ulubiona przytulanką, jest świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Literki wyglądają świetnie,małemu Jasiowi jak podrośnie będą się podobać, a już na pewno przytulaśki przypadną mu do gustu.
    Wspaniale spędziłaś sobotę- mam nadzieję,że nogi jakoś to wytrzymały .... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie zabawki, śliczna kolorystyka, aż chciałaby się je przytulić. Mówię to jako kobieta dojrzała.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ślimak cudny a z takiego prezentu każdy byłby zadowolony

    OdpowiedzUsuń
  9. Juuz mialam pisac list gonczy za Toba !!!!! :) No ale sie wytlumaczylas ladnie ,gdzie Cie wcielo to jakos Ci wybacze ta nieobecnosc :)))) Piekne prezenty przygotowalas :))) Ja to chyba spiocha nie moglabym miec u siebie ,bo ciagle by mi sie chcialo spac przez niego :)))
    Suuper ,ze do Candy sie przylaczylas :) A kosmetyczke jak bedziesz grzeczna to i Tobie tez zrobie :))) Tylko musisz byc grzeczna ,bo wiesz inaczej prezentow pod choinke nie bedzie :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie Kochana :) Buuuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezent bardzo okazały i jedyny w swoim rodzaju! - super :-) Chodzenia " po górach, lasach, polach, drogach" zazdroszczę, bo sama bardzo lubię. Ciekawe informacje o
    Świętym Krzyżu - przeczytałam z przyjemnością :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zabawki i kolorystyka :) Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  12. A jak to może być, byłaś w moich rodzinnych stronach na ukochanej Łysej Górze i taka czarownica jak ja o tym się dopiero teraz dowiaduje?:)))
    Prezenty rewelacyjne i napis, i ślimak, i aniołek cudowne i w moich ulubionych kolorach letniego nieba:)
    Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny prezent, bardzo ładne rzeczy zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Honoratko szyjatka są świetne zwłaszze ten śpioszek mi przypadł do gustu.
    Na świetym Krzyzu byłam kiedys na wyciczec. Fajnie że mgłas tam spędzic słoneczny weekend.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodki prezent- literki to taki mały koszmarek w szyciu warty docenienia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ piękne szyjątka. Z pewnością prezent się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny prezent!
    Serdeczności :-*

    OdpowiedzUsuń
  18. cudne!!cudne!!!cudne!!! śpioszek skradł me serce a i widzę nowości...literki!!ale będzie wystrój:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny prezent :) bardzo słodkii literki cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Honoratko, uwielbiam Twoje prace! Tildowy śpioch rewelacyjny, myślę o nim, ale nie mogę znaleźć wykroju:) A ślimaki - wiesz, jak je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam twoje literki. Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. śliczne literki ślimaczki i śpioszek

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajny prezent przygotowałaś :-)

    Też mam zamiar spróbować swoich sił w literkach, ale jakoś zebrać się nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne literki :) uroczy śpioszek, no i oczywiście ślimak :) i widać, że rajd też się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę, ze maluszek będzie zachwycony - teraz możliwością miętolenia i później, gdy podrośnie .
    Nie byliśmy jeszcze tam - zdjęcia piekne...Dziekuję

    OdpowiedzUsuń
  26. dawno bo dawno ale byłam, podobało mi sie :-)
    a ta wieża nadal stoi?

    OdpowiedzUsuń
  27. siostrzeniec otzryma od cioci slodki upominek na chrzest;))) fajnie,ze pogoda dopisala na wycieczke, i fajnie,ze mieszkasz tak blisko tego miejsca,ze z okien widzisz wieze;)))my tez ostatnio wybralismy sie na pielgrzymke ale na Jasna Góre w czestochowie, pogoda tez byla cudna ;))pozdrawiam cieplo;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Prezenta przecudne!
    Swiety Krzyz-bardzo mi bliski:)
    Usciski Honoratko:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Słodkie prezenty przygotowałaś:) Zwłaszcza ten śpioch mi się podoba. A na takiej wycieczce byłam chyba ze trzy razy. Dwa z harcerzami i raz z moim szanownym tatą. Nawet jakieś foty mam z tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne robisz te ślimaczki myślę że moje dzieciaki byłyby zachwycone :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniały prezent, na pewno wymagał dużo pracy - ale za to co za efekt!

    OdpowiedzUsuń