Nie mogłam sobie odmówić i zrobiłam ten bukiet na wyzwanie kwiatowe u Ilonki.
Już wcześniej chciałam trochę wiosny i kolorów wnieść do domu, ale dopiero to mnie zmotywowało. Najpierw chciałam uszyć tulipany, albo coś z tkaniny w kwiatki, ale myślę sobie nie, no bo Ilona chce żeby ją zaskoczyć, to jak coś uszyję to zbyt przewidywalne będzie. Aż mnie naszło natchnienie wieczoru pewnego. Wyciągnęłam wszystkie bibuły z szafy jakie tam tylko były, dokupiłam jeszcze dwie zielone, ale to jeszcze nie taki odcień jak bym chciała. Klej, nożyce, różnej grubości druty, kombinerki, wykałaczka, farbki, pastele olejne, ołówek, linijka i sześć wieczorów później, uznałam że już wystarczy, bo by się gniotły ;-).
Jest gotowy kolorowy bukiet z kwiatów z bibuły.
W poprzednim poście pisałam Wam, że towarzyszy mi tu niebieski wazon, a w nim chabry, to właśnie o tych mowa była.
pełnik chiński,
liliowiec
zawilec wieńcowy,
i orlik nad którym dwa dni siedziałam,
kleiłam małe stożki pomagając sobie ołówkiem,
płatki są wielkości opuszki palca, a na wykałaczce powykręcałam koniuszki z tyłu kwiatka,
ale warto było nad nim posiedzieć ;-)
Czy przypominają prawdziwe kwiaty? To już pytanie do Was.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa jakie zostawiacie tu u mnie w komentarzach :-).
Jejciu... wyglądają jak prawdziwe! A orlik to prawdziwe mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, zwłaszcza te chabry :-)
OdpowiedzUsuńWow, ile pracy ale jaki efekt, super ☺
OdpowiedzUsuńZupełnie jak żywy bukiet! Sliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet
OdpowiedzUsuńHonoratko bukiet wyszedł prześlicznie,kwiatki dopracowane w każdym szczególe.Różnorodność też bardzo imponująca ,co jeszcze bardziej podnosi szanse na wygraną .Ilonce z pewnością się spodoba taka kompozycja i zaskoczenie będzie ogromne. Życzę Ci powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam i buziaki zostawiam :)
Doprawdy, masz złote ręce! Podziwiam te wszystkie kwiaty, każdy rodzaj inaczej wymyślony i dopracowany. Tylko dlatego, że znam je z pól - najbardziej spodobały mi się chabry bławatki, ale pozostałe też cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHonoratko cudowny , kolorowy bukiet stworzyłaś:) Piękne, różnorodne kwiatuszki rozkwitły w Twoich rękach. Świetnie ,że zdecydowałaś się na niego - zaskoczenie udało się:) Jestem pod ogromnym wrażeniem dokładności i perfekcji wykonania - gratuluję:) Życzę Ci powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:) Kasia
Fantastyczne są te kwiaty, oczywiście, że przypominają prawdziwe!! Zwłaszcza orliki wyglądają bardzo realistycznie! I te detale! Podziwiam zapał i cierpliwość, domyślam się, że jest to niezmiernie trudno kleić i wycinać te kwiatki. Wyciąć ok, ale jak klej trafi w złe miejsce i zapaćka wszystko to trzeba pewnie zacząć od nowa? Życzę powodzenia i mam nadzieję, że Twoje kwiaty wygrają, a najlepsze w nich to to, że nie trzeba ich podlewać i nie więdną :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPełnik chiński bardzo mi się podoba, naprawdę ciekawie wyszedł :) całość jest niesamowitym połączeniem :)
OdpowiedzUsuńOjej :) piękny bukiecik, który zostanie na zawsze :) Cudownie kolorowy taki iście wiosenny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te kwiaty! Trzeba dużego zbliżenia, by przekonać się, że nie są żywe.
OdpowiedzUsuńHonorciu, pomysł na taki niewiędnący bukiet super. Masz talent nie tylko do szycia cudnych przytulanek, ale i dokładniutkich odwzorowań prawdziwych kwiatów. Ilonka padnie z wrażenia, gdy to zobaczy, bo o takie coś jej chodziło. Witaj w wyzwaniu, bawimy się razem.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.
Jakby zerwane przed chwilką:) Orlik po prostu niesamowity!!!
OdpowiedzUsuńPiekne :)) I jak prawdziwe pewno,ze tak :))) Milego Nowego Tygodnia Kochana Ci Zycze :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńKwiaty są zjawiskowe.Wyglądają jak prawdziwe.Myślę,że to wielkie mistrzostwo tak je wykonać.Gratuluję efektu i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHonoratko, jeszcze się pytasz czy przypominają prawdziwe kwiaty? TAK, oczywiście!
OdpowiedzUsuńKochana, piękny bukiet - azalie japońskie i pełnik chiński zachwycają!
Widziałam już trochę prac na to wyzwanie - mnóstwo pięknych, ale Twoja kompozycja mnie zaskoczyła - ciągle mnie zadziwiasz, choć przecież wiem, że talentu masz w nadmiarze :-)
Prawdziwa wiosna !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńwszystkie cudne,ale orlikiem powaliłaś mnie na kolana:))))
OdpowiedzUsuńcały bukiet prezentuje się łał, wspaniale go zrobiłaś, na początku myślałam ,że to prawdziwe kiatuszki, piękne
OdpowiedzUsuńPiękne te jkwiatuszki i takie żywe kolorki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wyglądają jak prawdziwe :) Pięknie zrobione do ostatniego szczegółu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHonoratko piekny bukiecik zrobiłas. Kwiatuszki takie wiosenne , ze az sie chce juz słonaczka. Życze powodzenia w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny bukiet a kwiaty jak żywe.
OdpowiedzUsuńKwiatuszki fantastyczne, wyglądają jak żywe :)) Ja bym chyba nad nimi kilka miesięcy siedziała żeby takie cudeńka zrobić:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet, zdecydowanie Twoje kwiaty wyglądają jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńI masz już odpowiedź na swoje pytanie ... piękny , autentyczny bukiet jakbym nie wiedziała , że są wykonane z krepiny pomyślałabym , że to prawdziwe ogródkowe kwiaty . Gratuluję .
OdpowiedzUsuńniesamowite!! orlik to mistrzostwo :* jesteś wspaniała!!!
OdpowiedzUsuńPiękne- trzeba się mocno przyjrzeć żeby stwierdzić że to krepina :D
OdpowiedzUsuńwszystkie fajne, ale chaberki zarypiste!
OdpowiedzUsuń:-)
czyli też wcinasz;-D
Bukiecik prawdziwie wiosenny. Orlik i chabry cudownie zrobiłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne, ciekawe jakie talenty jeszcze ukrywasz?:)
OdpowiedzUsuńA mój faworyt - chaber:)
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć ....kwiaty cudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne Honoratko;) Aż powiększałam fotkę, bo trudno mi było uwierzyć, że zrobiłaś je z bibuły? Fantastyczne;)
OdpowiedzUsuńJejku, przepiękne i do złudzenia przypominają żywe, ja nawet zastanawiałam się co w tym bukiecie robiłaś skoro kwiaty wzięłaś prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńsą rewelacyjne:) Pozdrawiam:)
Cudny bukiet zrobiłaś Honoratko i jaki funkcjonalny - teraz wiosne możesz mieć cały rok w domku - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAż mi się wierzyć nie chce że to wszystko jest z krepy, ale masz zdolne rączki. Bukiet jest cudny taki wiosenny. Ja już chcę wiosnę :)
OdpowiedzUsuńprzypominają. Jak najbardziej. Bukiet jest niesamowity - nie dziwię się, że sześc wieczorów nad nim spędziłaś - ale ten efekt był wart każdej chwili... Przepiękne.
OdpowiedzUsuńten bukiet jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńaha, i poprosimy o kursik na orlika!
OdpowiedzUsuńuprzejmie ;-)
Ja jestem zaskoczona , świetna praca , mistrzowskie wykonanie :)) a kwiaty dosłownie jak żywe . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny bukiet, kwiaty wyglądają tak jakby przed chwilą przybyły z ogrodu.
OdpowiedzUsuńHonoratko, orliki mnie powaliły, są super
OdpowiedzUsuńHonoratko jestem zachwycona,bo wszędzie krepina i krepina,a Ty z bibuły,troszkę zapomnianej,zrobiłaś takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńMnie powaliły te białe(zapomniałam jak się nazywają,a nie chce mi się wracać do góry;) są jak prawdziwe i pięknie dopracowane;)
Jak ja się cieszę ,że zorganizowałam te zabawę,tyle kolorów i pięknych prac;)
Fajowo.
Życzę powodzenia;)0
Wyglądają jak oryginały, piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzypominają prawdziwe i to bardzo. Są piękne i aż czuję zapach wiosny.
OdpowiedzUsuńpiękne wykonanie, a nawet nie widać, że to krepina tak wyglądają naturalnie ; )) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo niesamowite Honoratko jak pięknie udało Ci się odtworzyć poszczególne gatunki kwiatów. Dopiero na zbliżeniu widać, że to bibułka. Bukiet jest śliczny!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
W pierwszej chwili myślałam, że są prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet a wykonanie super:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet a wykonanie super:)
OdpowiedzUsuńBuket piękny, kwiaty wyglądają jak żywe po prostu mistrzostwo pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuń