piątek, 21 czerwca 2019

Dziś Dzień Żyrafy

Witajcie
Tak, tak dziś Dzień Żyrafy :-) czyli najdłuższy dzień w ciągu roku.
Na dzień dobry zachęcam Was do stworzenia samemu biżuterii z moim świeżutkim tutorialem opublikowanym na Blogu Pasart https://www.pasart.pl/blog/jak-zrobic-kolczyki-z-koralikow-gemduo-beadingowe-kolczyki-krok-po-kroku/
Coś mi się wydaje, że dokupię koralików GemDuo i powstanie taka bransoletka.







Troszeczkę frywolitki :-)

Są jeszcze takie szydełkowe maleństwa 


Serdecznie pozdrawiam ;-)

wtorek, 18 czerwca 2019

Lody smerfowo jagodowe z posypką

Witajcie

Kolejna chusta Nina, tym razem w letnich, soczystych kolorach. Moje skojarzenie to lody smerfowo jagodowe z kolorową posypką. Kokonek mnie bardzo mile zaskoczył swoimi przejściami kolorystycznymi.

Wszystkie informacje o schemacie itp. znajdują się w poprzednim poście w którym prezentuję chustę wykonaną tym wzorem. Użyłam motka o długości 800 m w tym kolorze https://kokonki.pl/pl/p/KOKONEK-Turkuszoltyrozwrzosblekit/1231


Chustę przygotowałam dla mojej koleżanki Grejsi, a właściwie dla jej córki.
W maju spotkałyśmy się z Grejsi w urokliwym Sandomierzu i w końcu poznałam ją na żywo. Bardzo lubię takie spotkania :-)


Chusta bez chwostów ma wymiary 145 cm x 60 cm
Kokonek 800 m https://kokonki.pl/pl/p/KOKONEK-Turkuszoltyrozwrzosblekit/1231?fbclid=IwAR0Z9XQ2xGKqgFg7eiydXfnZvSYKoopDNiU1OEnxjbYpJRClajnvg7BQLRU

Serdecznie pozdrawiam


niedziela, 16 czerwca 2019

Wiosenne koraliki

Witajcie
  To już prawie wakacje :-). Bliźniaki kończą szkołę podstawową. Często myślę i porównuję to jaka byłam ja w wieku piętnastu lat, a jakie są moje dzieci. Dokumenty dalej do szkół już złożone i optymistycznie zakładamy, że do TYCH wybranych szkół średnich się dostaną. Dumna jestem z córki, bo wszystkie przedmioty na egzaminie ósmoklasisty napisała znacznie powyżej średniej krajowej w tym najważniejsza dla niej matematyka na 90% gdzie średnia krajowa to 45%.


  A teraz będzie troszkę o koralikach :-) Przygotowałam kolejny kurs dla sklepu Pasart. Tym razem na koralikową serwetkę. Kurs krok po kroku znajdziecie tu: https://www.pasart.pl/blog/jak-zrobic-serwetke-z-koralikow-kurs-tkania-koralikami-krok-po-kroku/

   Bransoletkę tę zrobiłam z moimi ulubionymi kamieniami czyli Nocą Kairu, według kursu Sonysree Creations.

   Sznury szydełkowo-koralikowe wciąż mnie kuszą. Dla mojej siostry Pauliny zrobiłam taką skromną bransoletkę z kwiatami wiśni :-)





Serdecznie pozdrawiam

piątek, 14 czerwca 2019

Chusta Klementyna

Witajcie
Kolejna chusta, we wzorze której się zakochałam, to Klementyna. Wiosenny, lekko ażurowy wzór nie dał mi spokoju, aż nie spróbowałam.

Kolory wybrała moja koleżanka Diana, bo to chusta przygotowana dla niej i pasują jej idealnie.







 Chustę wykonałam z Kokonka 1000m, wymiary gotowej bez chwostów to 163cm x 70 cm. Schemat znajdziecie w kilku grupach szydełkowych, na pewno w grupie sklepu Kokonki, ale na tę chwilę nie ma go w plikach grupy, raczej szukajcie przez lupkę w komentarzach/zdjęciach.
Kokonek to: https://kokonki.pl/pl/p/KOKONEK-Kremjasny-rozlawendafiolek/1849?fbclid=IwAR1rpOJpCYRgx7alHBLT7SsS4Ksf25Y9Tr0kcrdU5Z2VKdVFjY5KTDbl57U
Mam jeszcze dwa moteczki czekają na swoją kolej, aby stać się Klementynkami :-)


Pozdrawiam :-)

środa, 12 czerwca 2019

Koralikowe ściegi

Witajcie
Nie tak dawno, na blogu sklepu Pasart pojawił się mój tutorial na koralikową lamę ściegiem brick. Kurs znajdziecie tutaj https://www.pasart.pl/blog/jak-zrobic-broszke-sciegiem-brick-stitch-kurs-tworzenia-bizuterii/
To przeurocze zwierzaki, zapraszam Was na ten kurs :-)




A to jeszcze kilka innych moich prac wykonanych techniką brick stitch




Końska głowa to już peyote z maleńkich toho 15.

Serdecznie pozdrawiam :-)


poniedziałek, 10 czerwca 2019

Troszkę uszytków

Witajcie
Zakochałam się w lamach i alpakach. Jak rzadko kiedy, uległam modzie i zauroczyłam się nimi. Wiedzę na ich temat poszerzyłam, bo jak odróżnić lamę od alpaki to wprost wiedza bezcenna. 


Szablon na nie przygotowałam sama. 



A to już kotek, kojarzący mi się z porcelanowymi figurkami, uszyłam go z ciekawości, bardo ładnie wygląda jako domowy bibelot.




Uszyłam też kilka koników, większych i mniejszych z haftem na siodełku





W końcu też się wzięłam za spróbowanie swoich sił w technice canadian smocking. Okazuje się, że jest prosta, aczkolwiek czasochłonna. Poduszka którą zrobiłam ma około 38 cm średnicy i jest z weluru. Bardzo miękka i nie zbija się w środku, bo jest wciąż miętoszona we wszystkie strony.



Ostatnio mam kilka pechowych dni. Nic mi się nie udaje, leci z rąk. W ciągu czterech dni same katastrofy twórczo-kulinarne. Brązowej lamie wyszła skręcona szyja, igły w maszynie łamią się same na mój widok, nici w bębenku skończyły się 10 cm przed końcem szycia. Trzy razy prułam chustę, bo nie mogłam przejść czterech rzędów bez pomyłki. Bransoletkę pocięłam też trzy razy, bo wyszła nie równo. Chleb bezglutenowy, który piekę już ponad rok i wychodzi świetnie, dwa razy pod rząd się nie udał. Coś rozlane, coś rozsypane, coś zrzucone. A wisienką na torcie był mikser spadający na podłogę, który wyrwał gniazdko. Energia świata coś mi chce przekazać, ale nie wiem co. Pocieszam się, że jak jest źle to kiedyś będzie dobrze, a jak jest dobrze to kiedyś będzie źle, taka nieuchronność losu.
Cieplutko pozdrawiam wszystkich :-)