środa, 31 lipca 2019

Noriko Bag

Witajcie.
Lato ma ten urok, że bywa kapryśne. Zwyczajowo w upały umieram, a w deszcz mogę tańczyć.
Zafiksowałam się mocno na punkcie mojego ogródka, bo chcę troszkę porządków tam zrobić, nasadzić nowych roślin i przekopać te z niewłaściwych stanowisk na przyjaźniejsze im miejsca, a do tego przecinka krzewów, jestem podrapana jak po zabawie z dzikim kotem ;-). Sprawia mi to ogromną radość, fakt że wracam wieczorem ciągnąc za sobą ręce po ziemi, ale rano jest myśl co by tu dzisiaj wykopać :-).

A tym czasem prezentuję, Noriko Bag czyli torebeczkę uszytą ze starych jeansów córki, ale odłożyłam je ze względu na ten cudny haft. Wykrój znalazłam przez Pinterest.





I jeszcze troszkę ogródka :-)

Hortensja ogrodowa - pani ogródka

Rojniki które miały nie urosnąć

Mieczyki rozpoczęły grać koncert kolorów.

Serdecznie pozdrawiam :-)