sobota, 12 listopada 2016

Dawno temu...

Witajcie
Dawno temu, nawet bardzo dawno przygotowałam te prace, niestety wówczas nie doczekały się swojej publikacji. Ale skoro jeszcze jesień trwa w najlepsze to tym razem je zaprezentuję.

Szyszka z liści klonu


Z inspirację dziękuję Michalinie Otręba :-)



Róże z liści kukurydzy w połączeniu z krepiną. Bardzo łatwe w wykonaniu i jakże efektowne.


Są też gruszki z książki Tone Finnanger.

 Bardzo smakowicie się prezentują.


Haftowane etui z filcu, lubię niebanalne rzeczy użytkowe.


Uszyłam też całe mnóstwo kapelutków na domowe przetwory. W takich czapeczkach prezentują się niezwykle sielsko.



Pozdrawiam i do kolejnego spotkania :-)


piątek, 11 listopada 2016

Już jestem

Witajcie
To już dwa miesiące od ostatniego wpisu. Dla zaskoczonych moją nieobecnością, powiem tylko, że nie zawsze chce się prowadzić bloga, nie zawsze jest też możliwość robienia wpisów.
Październik był dla mnie bardzo smutnym miesiącem. W ciągu jednego tygodnia bezpowrotnie zmieniło się życie wielu bliskich mi osób, moje też, bo osób które pożegnałam już nie będę spotykać na ulicy, żartować czy choć wymieniać przyjacielskie "Cześć" czy "Dzień dobry". Przykro bardzo i tylko czas pozwoli przywyknąć do pustki jaką pozostawili po sobie.
Ostatnio również mój komputer postanowił pokazać, że już swoje wysłużył i czas na wymianę sprzętu. Już działam na nowiutkim monitorze, teraz to 24 cale bardzo przyjemnej współpracy :-).

Oczywiście to, że nie zamieszczałam wpisów na bloggerze wcale nie znaczyło, że nic twórczego się u mnie nie dzieje, na Facebooku i nawet Instagramie zawsze jestem bardziej na bieżąco, tam pokazałam kilka prac jakie wykonałam, a tutaj będę je Wam przybliżać w najbliższych dniach.

W Szufladzie jak co miesiąc mamy Wyzwanie dla kreatywnych, obecnie trwa zabawa pod hasłem "Ciemno wszędzie..." Moją inspiracją są kolczyki skrzydła z glinki polimerowej.




Na wcześniejsze wyzwanie przygotowałam kolorową broszkę, z koralikami, glinką polimerową, filcem, zaproponowałyśmy fajne zestawienie kolorystyczne, więc można było kreatywnie poszaleć.


Nie pokazałam też moich wcześniejszych inspiracji czyli wyplatanych koszyków, jeden zrobiłam z papierowej wikliny. Oj bardzo dużo tych rureczek na skręcałam, bo chciałam żeby kosz był mocny i jednolicie jasny, dlatego użyłam zwykłego papieru do drukarki.


Zabrałam się również za zrobienie kosza ze sznurka z rdzeniem, ten prułam kilka razy i robiłam na nowo, a to innym ściegiem a to innym szydełkiem, wyszedł taki i jestem bardzo zadowolona z niego 

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)


poniedziałek, 5 września 2016

Wyniki candy

Witajcie
Miło mi powitać wszystkich w ten nieco deszczowy poniedziałek. Czas na ogłoszenie wyników ostatniego candy z gwiazdami.
Bardzo dziękuję wszystkim za udział. Mile zaskoczona byłam ilością zgłoszeń. Na bloggerze i facebooku było łącznie 52 zgłoszenia. 


A wylosowanym szczęśliwcem jest Decu po godzinach
Gratuluję :-)
W celu odbioru nagrody proszę o kontakt na adres mailowy.


Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję, niebawem postaram się przygotować kolejne rozdanie, bo dawanie jest dużo przyjemniejsze niż branie :-).

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

czwartek, 1 września 2016

Bzyyyyyyk ;-)

Witajcie
I zaczęła się szkoła, dzieci elegancko ubrane pomaszerowały przywitać nauczycieli i kolegów.
Ja uszyłam równie eleganckiego bzyka, czarno-biały z muszką na szyi.


Jest raczej z tych mniejszych laleczek, towarzyszy mi na biurku.


Zmodyfikowałam nieco szablon lalki z książki "Tilda's Toy Box".


A pozostając w kolorystyce, uszyłam również tulipany, podobne już kiedyś robiłam.





Bzyka uszyłam całkowicie z myślą o wyzwaniu w Art - Piaskownicy "Kolory sierpnia - paski" 
Serdecznie wszystkich pozdrawiam