Witam cieplutko :-) całkowicie zawładnęła mną tegoroczna wiosna, tak więc poszłam na spacer z moimi szyjątkami:-).
Oto przedstawiam Wam malutką elficzkę-Martynkę i wiernego osiołka Siosiołka:-)
Ubrana na zielono laleczka już dawno temu chodziła mi po głowie tylko ładnego zielonego materiału nie miałam
Pomysł na osiołka znalazłam na stronie Stylowi.pl, jest tam tylko opis wykonania, wykroje robiłam sama no i chyba nie źle mi to wyszło :-)
Pieknie Ci wyszlo! Siosiolek jest debesciak moj ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Osiołek wyszedł bombowy :D
OdpowiedzUsuńPiękne, masz to tego talent!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńsiosiołek jest przesłodki :-)
OdpowiedzUsuńKochana jestem pełna podziwu na Twoją kreatywnością :) piękne rzeczy :) a laleczka nazywa się jak moja córka :*
OdpowiedzUsuń