Witajcie kochani :-), w końcu prawdziwe lato, niekoniecznie przepadam za upałami, ale lubię wygrzewać się w słoneczku i czuć ciepły wiatr na twarzy. Przyjemnie jest posiedzieć przed domem i patrzeć na zachodzące słońce, później w gwiazdy i tę która zaczyna świecić najwcześniej i najjaśniej czyli Wenus :-).
Przez kilka lat moje pędzelki stały w słoiczku na lodówce raczej nie niepokojone niczym. Zawsze jak na nie patrzyłam to mówiłam sobie, że jeszcze nie teraz, ale kiedyś po was sięgnę. Od kiedy pamiętam chciałam spróbować, chciałam malować, nie wiem czy talentu nie mam za mało, ale czasem liczą się chęci i wprawy muszę nabrać.
Na Dzień Mamy kupiłam sobie w prezencie trochę farbek i podobrazie, no bo ileż można odkładać swoje marzenia. Co jeśli jutro nie istnieje, a ja odkładam wszystko na później. Przecież to jest w zasięgu moich możliwości finansowych. Trochę się bałam pokazać swój pierwszy taki malunek, ale od czegoś się zawsze zaczyna i za jakiś czas będzie miło wrócić zobaczyć jak to było.
Malowałam akrylami, na olejne farby jeszcze chyba nie czas, ale wszystko pomalutku ;-)
Zapraszam Was do udziału w naszym nowym szufladowym Wyzwaniu - "Zachód Słońca".
Pozdrawiam serdecznie :-)
i do zobaczenia :-).
Bardzo podoba mi się dół i środek obrazka, myślę że góra to jego słaby punkt ale całość jest ładna- powiesiłabym taki na ścianie na pewno :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że realizujesz marzenia :) Trudno uwierzyć, że to pierwsza praca.
OdpowiedzUsuńTo na serio Twoje dzieło? Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńKolorystyka cudna!
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi i spełniania marzeń. Masz rację, trzeba to robić. A obraz, jak dla mnie bardzo ładny. Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł!!
OdpowiedzUsuńpiękny obrazek, łał
OdpowiedzUsuńŚliczny,nostaligiczny obrazek :-) Też maluję ale olejnymi i mam w zwyczaju je rozdawać znajomym ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://soalicepl.blogspot.fr/
Ślicznie spełniasz marzenia,obrazek wyszedł cudny.
OdpowiedzUsuńTrochę treningu i będziesz jak prawdziwa malarka.
Pozdrawiam Honorciu:)
Jak dobrze, że starasz sie spełniac swoje marzenia. Obrazek jak dla mnie, wielkiego laika w malarstwie, jest bardzo łądny.
OdpowiedzUsuńale że co- malowałaś ten obrazek i jest to pierwsza Twoja praca??
OdpowiedzUsuńjeżeli tak kochana to jestem pod wrażeniem, bo myślałam, że to zdjęcie :D
Mnie się ogromnie podoba i na pewno bym go powiesiła u siebie :)
miłej niedzieli, pozdrawiam cieplutko:)
Raczej nie napiszę profesjonalnej opinii, nie znam się na malarstwie.
OdpowiedzUsuńDla mnie obraz po prostu jest piękny, jestem zaskoczona ukrywanym talentem Koleżanki:)
Honoratko, wykonałaś piękną pracę. Powiększyłam sobie motyw z dzieciaczkami - ależ to jest urocze!
OdpowiedzUsuńDobrze, że przeprosiłaś pędzelki :-).
zawsze warto przepraszać
OdpowiedzUsuńa ty to zrobiłas zdecydowanie za późno! :-D
Jak to jest Twoja pierwsza praca - to czapki z głów! Super! Rozwijaj dalej swoje talenty:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńPiękny, energetyczny, hipnotyzujący....
OdpowiedzUsuńKolejny talent ujawniony. Ciekawe, jakie jeszcze ukrywasz :) ?
OdpowiedzUsuńKoniecznie rozwijaj go dalej.