poniedziałek, 9 listopada 2015

Czarownica

Witajcie kochani,
Z całego serducha dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze od Was, bardzo wiele dla mnie one znaczą, dzięki dzięki :-).


Jeśli nieco czytacie mojego bloga to zapewne wiecie, że mieszkam w świętokrzyskim i z okna widzę niezwykłe Góry Świętokrzyskie, mające tajemniczą historię pełną wierzeń, magii...i czarownic.



Dziś chcę Wam przedstawić czarownicę wykonaną z myślą o kolejnym wyzwaniu w Szufladzie, jak może wiecie bawimy się tym razem w bingo. Mój wybór to liść-żółty-tkanina.


Czarownica musi mieć miotłę i charakterystyczną czapkę. Moja wygląda raczej przyjaźnie.

Liść  na kapeluszu wykonała moja córa z modeliny.



 Przy pasku guzik sowa.




I jeszcze trochę dawnych prac które nie zostały pokazane:

ręcznie malowana bransoletka



 i ręcznie malowane kolczyki w hibiskusy


 oraz całkowity recykling czyli dżinsowa bransoletka zrobiona z rolki po taśmie malarskiej



Serdecznie pozdrawiam i do następnego :-)


13 komentarzy:

  1. Wszystkie cudne, ale czarownica skradła mi serce!
    Zapraszam na candy http://uoliuoli.blogspot.com/2015/10/rocznica.html
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna czarownica. ;) Świętokrzyskie góry są piękne - widziałam na własne oczy. :) Bransoletki też fajne, choć nie w moim typie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarownica wiedźmowata :)
    Byłam na Łysej Górze i to dwa razy ,ale żadnej czarownicy nie obaczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Honoratko ta Twoja czarownica bardzo przyjaźnie wygląda, wręcz jest wesolutka. Strasznie sympatyczna laleczka. powodzenia w szufladowym wyzwaniu Ci życzę,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czarownica pierwsza klasa bardzo ale to bardzo przyjazna :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. rezolutna czarowniczka :-)
    i z liściem na głowie ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna czarownica a listek piękny gratuluję zdolności córci

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarownica piękna, jeśli tego typu stwory tak można określić. W bajkach są wstrętne a u Ciebie przyjazne, żadne dziecko się takiej nie przestraszy. Uwielbiam te Twoje szyjątka, ale to wiesz, nie od dziś.
    Pozostałe zaprezentowane precjoza, super. Zdolne łapki je zrobiły.
    Pozdrawiam Honoratko.)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czarownica odjazdowa, w sam raz na zlot:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarowna czarownica, doprawdy oddaje jesienny nastrój panujący w jej świecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czarownica mnie zaczarowała, bo jest cudowna. Taka dopracowana w każdym szczególe. Śliczna i już. Bardzo podobają mi się tez bransoletki decoupage. Noszę się chęcią zrobienia takowej od dłuższego czasu, ale ... Twoje są świetne.
    Pozdrawiam ciepło i serdecznie z Mazowsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Moje słoneczko!jak miło CIebie widzieć znowu i czytać! Czarownica jest przeurocza Kochana i jestem po prostu zachwycona Liściem Twojej Córki, Ma Kochana talent po Mamusi <3 Braznoletki są śliczne, aż sama nie wiem która mi się bardziej podoba , ale pewnie ręcznie malowana bo w końcu ręcznie malaowana hihih. Kochana nie przepracowywuj się za mocno, trzymaj się i ściskam CIebie i całuje mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczne prace ale najfajniejsza wyszla Pani ta babajaga:) świetna :) zapraszam do siebie i zaczynam obserwowac:)

    OdpowiedzUsuń