Miał być wianek, wyszła kura ;-)
Całkiem sporo już wianków uszyłam, tych kurek również, ale wypadało uszyć coś kolorowego przed świętami.
Guziki i hafcik sprawiają, że kurka jest jeszcze bardziej wiosenna i kolorowa.
Kura oczywiście leci do Reni gdzie sobie wspólnie szyjemy :-)
Dziś to zdecydowanie nie jest mój dzień, czuć zmianę pór roku.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
piękna, radosna i bardzo wiosenna:)
OdpowiedzUsuńnie muszę chyba dodawać ze odszyta perfekcyjnie, bo wszystkie Twoje prace takie są:)
Dziękuje za kolejny miesiąc wspólnej zabawy i pozdrawiam serdecznie
Super wyszła: kolorowa i wesoła. Bardzo podoba mi się guzikowy wzorek na skrzydle :)
OdpowiedzUsuńAle rewelacja!!! I ten miks kolorów czaruje :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna kurka!
OdpowiedzUsuńŚwietna! Taka radosna! :)
OdpowiedzUsuńTaka...folkowa 😀
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jaja będzie znosić też takie kolorowe.... 😊
Ale fajna kwintesenscja wielkanocy
OdpowiedzUsuńKurka koniecznie musi się znaleźć na stole wielkanocnym jako najpiękniejsza ozdoba!
OdpowiedzUsuńSympatyczna, idealna jako świąteczna ozdoba :)
OdpowiedzUsuń