Poniekąd tradycją moją się staje, że z końcem miesiąca siadam do komputera i odkurzam blog, taki chochlik z tyłu głowy siedzi i szepcze, żebym go wciąż pisała. To chyba dobrze :-)
Troszeczkę różnych, zaległych prac Wam pokażę, jak ta bransoletka, czyli mała namiastka wire wrappingu, bardzo efektowna i prosta w wykonaniu, a co ciekawsze można zgarnąć wszystkie drobne koraliki i użyć ich do jej wykonania.
Musi być też coś niebieskiego, czyli zawieszka z rivoli :-) po przejrzeniu mojej biżuterii stwierdzam, że niebieskości rządzą.
Bławatek z koralików.
Na papierowe maki przygotowałam tutorial który znajdziecie na blogu DIY.
A co u mnie?! całkiem dobrze. Szpitalne wyniki Pawła dobre nie są, ale złe też nie i to chyba najważniejsze :-)
Śliczne biżutki :))
OdpowiedzUsuńTa zawieszka to i mi skradła serce - piękna :)
Piękne biżutki, pomysł na bransoletkę i oczywiście wykonanie bardzo trafione. A co do niebieskości to zdecydowanie się z Tobą zgadzam i otwarcie nazywam siebie niebieskoholiczką :-) ale maki mi się także podobają :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńniesamowite i pracochłonne prace!
OdpowiedzUsuńTa brabsoletka jest przepiękna, ale reszta też cudowna! Super, że ten chochlik ci tak szepcze, szkoda by było porzucić taki fajny blog. Życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a bławatek najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńTyle różności -dobrze, że jest koniec miesiąca i je pokazujesz. Bransoletka wgrywa, ale reszta też zachwyca. zdrówka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prace :) Niebieski zdecydowanie dominuje :)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest piękna, taka delikatna i elegancka :)
OdpowiedzUsuńBoskie prace i takie różnorodne. Wszystkie mi się bardzo spodobały. :) Pozdrawiam i życzę zdrówka Tobie i bliskim. <3
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje drobiazgi <3
OdpowiedzUsuńSzalejesz piękna 😘😘😘
OdpowiedzUsuń