Po minionym black friday to półki w sklepach koralikowych są tak przetrzebione, że wiatr hula ;-). Jak żyć jak koralików mi braknie, depresja gwarantowana. Nie przyznam się ile mam koralików, masa liczona jest w kilogramach, ale to przecież i tak za mało ;-) Kiedyś do projektu brakło mi trzech brązowych koralików i były to trzy kluczowe koraliki do mojego szczęścia. Siostra mnie uratowała wykopując z dna szafy swoje zalegające "tohosie". Wymagało to ogromnej determinacji, żeby się tam dostać, bo to najgłębsza szafa w rodzinie, ale moje wyszczerzone zębiska i błyszczące, szczęśliwe oczy na widok pudełka po lodach pełnego "tohosi" chyba były tego warte.
Dziś najnowsza, bo wczorajsza praca. Jest to bombka z liskiem. Słodziak kradnie serce. Dziergałam go z doskoku, bo tamten tydzień był bardzo intensywny, ale udało mi się go skończyć wczoraj wieczorem.
Bombeczka ma 6 cm średnicy zrobiłam ją ze szklanych koralików Toho w rozmiarze 11/0
Schemat na tę bombkę przygotowała Alina Khmelevskaya. Nieco go zmodyfikowałam.
Do kuleczki doczepiłam złocista zawieszkę, bo ta szmaragdowa zieleń bardzo pasuje do złota :-)
Koralikowo szydełkową bombkę z racji tego, że jest wykonana ze szklanych koralików zgłaszam do konkursu w Art Piaskownicy "Szkło"
Serdecznie pozdrawiam i ściskam ;-)
Genialna !!
OdpowiedzUsuńGdzie można znaleźć schemat
OdpowiedzUsuńAle piękna ozdoba, choinka w takich bąbeczkach to cudo. 😊
OdpowiedzUsuńNo piękna! zachwycająca ozdoba, nigdy nie sądziłam że szydełkowe bombki tak mi się spodobają :)
OdpowiedzUsuńKosmiczne są te Twoje bombki , co jedna to ładniesza :)
OdpowiedzUsuńCudo !!!.
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
Pozdrawiam 😊
Pośród całego rękodzieła, wielu prac, które nazywam klonami są takie perełki, oryginały, inne niż wszystkie i to są Honoratko Twoje bombki. Są niesamowite, eleganckie i tak precyzyjnie wykonane, że zawsze podziwiam je z szeroką otwartą buzią. Masz niesamowity talent!! I tylko 6 cm..., wow chylę czoła. Lisek jest piękny!!!! Powodzenia w zabawie! Trzymam kciuki :)!
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNA ! Ty chyba chcesz abym ja z zieleniała z zazdrości :)))
OdpowiedzUsuńWszystko już tu moje poprzedniczki napisały, co ja myślę. Ale zachwyt mój muszę i ja wykrzyknikami opatrzyć. CUDOO!
OdpowiedzUsuńDo koralikowych bombek przymierzam sie trzeci rok i na przymiarkach sie kończy, tym bardziej podziwiam Twoje prace:) Wszystkie cudne!!
OdpowiedzUsuńsuper bombka
OdpowiedzUsuńNie wyszywałam z koralików.
OdpowiedzUsuńTwoja jest pięknista.
Moje gratulacje.
Pozdrawiam
Piękne bombki tworzysz, lisek jest prześliczny :) Misterna praca. Wydobycie pudełka z koralikami z dna szafy musiało być niczym odnalezienie skrzyni ze skarbami. Przynajmniej tak to sobie wyobraziłam ;)
OdpowiedzUsuńco za cudeńko!
OdpowiedzUsuńOjej ależ słodziutki jest ten twój rudzielec ;-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia:-)
OdpowiedzUsuń