Witajcie moje drogie, oj niby święta święta i koniec długiego weekendu, miło mi Was dziś powitać. Lepiej się już czuję, katar chyba odpuścił nieco :-). Dziękuję Wam bardzo za wszystkie komentarze z tak miłymi słowami uznania. To bardzo miłe :-).
Dziś kolejne owieczki z wzoru T. Conne, trochę jak bliźniaczki :-)
Dwie dziewczynki,
Wesołe i kolorowe, takie według mnie powinny być zabawki :-)
Przesyłam moc buziaków i do zobaczenia wkrótce :-)
słodkie łowieczki :)
OdpowiedzUsuńpiękne, szczególnie mi się podoba ta w niebieskiej sukieneczce
OdpowiedzUsuńGenialne, uwielbiam twoje pluszaki :)
OdpowiedzUsuńDo takich owieczek, nawet ja, jako" stara baba", chętnie bym się przytuliła. Wyobrażam sobie, jaką radość Ci sprawiają kolejne uszyte przez Ciebie zabawki, a jeszcze, jak czytasz tyle pochlebnych słów pod każdym postem.
OdpowiedzUsuńDziałaj dalej w tym stylu.
Honoratko, one są jak z bajki! Jakie mają śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńMogę powtórzyć za Danutką - chętnie bym się przytuliła do takich owieczek!
Buziaki :-)
Słodziaki :)))
OdpowiedzUsuńSą przecudne, a ich ubranka - zawsze będę się zachwycać, bo to wyższa szkoła szycia!
OdpowiedzUsuńCudowne sa te owieczki:) mega dbałość o szczegóły, wszystko perfekcyjne. I mega kolorki :)
OdpowiedzUsuńO jakie slodkie !!!!! Super kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Gabrysia
Bardzo fajne owieczki, podziwiam te bluzy,
OdpowiedzUsuńjakie śliczne, przesłodkie są :) mega świetne!
OdpowiedzUsuńaaaa jakie cudne :)
OdpowiedzUsuńKochana widzę że choroba nie jest w stanie Cię poskromić :) brawo!!
zdrowiej,nabieraj sił bo szykuję niespodziankę :P
Śliczne owieczki
OdpowiedzUsuńŚliczne mają buziaki :)
OdpowiedzUsuńTu nawet nie chodzi o to , że śliczne ale jak pięknie dobrałaś do nich dodatki i kolory - fantastico :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się. Jestem oczarowana. CUDNE !!!
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie Twoje owieczki...
OdpowiedzUsuńLedwie zajrzałam i już mam uśmiech od ucha do ucha - te owieczki są fantastyczne i bardzo zabawne. Jesteś niesamowita Honoratko. Jak mi wnusia trochę podrośnie to chyba wpadnę do Ciebie na nauki. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńCuudne obie :)))) Ciesze sie, ze lepiej sie czujesz :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie:))) Buziaki
OdpowiedzUsuńno widać, że dziołchy! bo rumieńce, że ho, ho!
OdpowiedzUsuńa ty Honoratka, to nie chciałabyś projektować ciuchów dla jakiego Mohito?
Nieźle ci idzie! :-D
Na ich widok od razu poprawia się człowiekowi humor :-)
OdpowiedzUsuńSą cudne w każdym detalu. Ubranka maja ekstra, kapturki powalające na kolana. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ubrane super a szycie ich to nie łatwa sprawa więc gratuluje:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle kochane :) :) I takie fajne kolory, super :)
OdpowiedzUsuńWykrój jest fajny i już widziałam trochę owieczek, ale Twoje owieczki mają w sobie to "coś" - dobór kolorów, falbanka. ten duży rumieniec - naprawdę, nie sposób się nie usmiechnąć na ich widok :)
OdpowiedzUsuńGdybym mogła, najchętniej wykradłabym Ci całą tę ,,owczarnię";) Owieczki są tak urocze, że nie mogę oderwać od nich wzroku;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńSuper są te owieczki! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńHonoratko ale pomysłów twórczych ci nie brakuje- śliczne słodziuchne owieczki uszyłaś - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńwitaj Honoratko;))dziewczyneczki owieczki sa cudne;))) wyslalam ci zaproszenie do bloga, bo chcialam ustawic prywatnosc, by tylko niektorzy mogli czytac posty, ale cos mi z tym nie poszlo i odblokowalam jednak;))pozdrawiam cieplo:))
OdpowiedzUsuńŚliczne, słodziaśne owieczki !!!! Oczarowały mnie !!!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)))
OdpowiedzUsuń