środa, 19 listopada 2014

Bajkowo kolorowo

Witajcie moi kochani. Coś ostatnio czytałam, że żalicie się w swoich postach, że jest szaro buro i ponuro, no to mega dawkę kolorów Wam zaserwuję. Miałam pokazywać po trochu, ale i tak nie wyrabiam z publikacją postów, to wszystko razem będzie i w jednym temacie. Nie odwiedzałam Was, bo zajęłam się właśnie tym i tyle radochy miałam, tak bardzo oczy mi błyszczały jak je szyłam, że oderwać się nie mogłam. Wybaczcie mi, postaram się nadrobić zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów.
Zdjęć trochę więcej niż zazwyczaj będzie :-)
Wszystkie razem

i każda z osobna









druga odsłona Czerwonego Kapturka


i Marcinki.

A to moja ulubienica, nie wiem co jest na rzeczy, ale lubię rude lalki :-)




Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze i odwiedziny na moim blogu. Cieplutko pozdrawiam i do zobaczenia :-)

34 komentarze:

  1. O proszę, jakie piękne panny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeurocze lalki :) i zapraszam do siebie na candy jeżeli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te laleczki są bardzo piękne :) A te płaszczyki po prostu mnie powalają :) Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ one są wszystkie cudne ,a ja nadal jestem zakochana w czerwonym kapturku,tym pierwszym i tym dzisiejszym .
    Oj Honoratko cuda szyjesz kochana,same cuda .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne, cudowne :)chętnie bym przygarnęła, mimo że już nie jestem małą dziewczynką ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie! jakieś dzieciaki wypatrzyłam i przyleciałam zobaczyc o co kaman?
    przedszkole założyłaś? :-)

    bosie, ile czasu ci zajęły te szyjatka?
    i te ciuszki jak z zurnala... no mówię, że do Diora projektować ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szycie ich zajęło mi około 5dni, ubranka szyje się bardzo szybko, zrobiłam sobie szablony to trzy kwadranse i gotowe.

      Usuń
  7. oj tak kolory rzeczywiscie sie przydadzą;)))sliczne sa, najbardziej podoba mi sie rozowa i blekitna twoja ulubienica ruda;)) ale wiosenka i pomaranczowa tez ladne;))zreszta kazda wyjatkowa i niepowtarzalna jak zwykle wszystko u ciebie;))pozdrawiam cieplutko;))

    OdpowiedzUsuń
  8. szczękę zbieram ... poczekaj chwilę !!

    o!żesz Ty!! cudne :) to mało powiedziane że piękne :)
    choć zasmuciałm się nieco ... nie nadałaś im imion. A uwielbiam gdy personalizujesz swe lalki :) Marcinka od razu skradła me serce już jako laleczka niegdyś nr 1, na takie imię bym nie wpadła za nic :)

    ps.Ruda będzie Meridą Waleczna :D idealnie i z charakterkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne, optymistyczne, w te czarne dni idealne a poza nimi jeszcze bardziej idealne, bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczy mi się zrobiły jak pieniążki, takie są cudne. Jak bym miała wybierać to nie wiedziała bym którą. Pozdrowienia słoneczne jak te lale Magda

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne wszystkie !!! :) A ten czerwony kapturek to tak troszke jak Ania z Zielonego Wzgorza Piekna :))) Mam nadzieje ,ze juz zdrowa jestes ?? Pozdrawiam Cie Serdecznie Pracusiu :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Dopiero dzisiaj wlazłam na blogi i oczy wybałuszam,bo takie cuda dziewczyny robią,że tylko pozazdrościć(u mnie zero totalne)
    Honoratko zakochałam się na maksa i to zbiorowo,bo jakbym miała wybrać,to nijak nie mogłabym się zdecydować.
    Kurczątko jakie one mają cudne ubranka i jakie rewelacyjne buźki.
    Mamo moja a ja nie mam się czym pochwalić,bo bieda rękodzielnicza u mnie aż piszczy;(
    Pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne, cudne i jeszcze raz cudne! Mój typ nr 1 to druga lala - ta brązowowłosa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe panny :) jak dla mnie to mistrzostwo w szyciu! I te detale... boskie! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie piekne !!!!! No i masz....Ta ruda tez mi sie bardzo podoba. Przy tej szarosci za oknem, to milo patrzec na takie kolory.
    Pozdrawiam goraco
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczniutkie. jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie jedna by się teraz do takiej kolorowej przytuliła gdy za oknem szaro i ponuro :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ piękności, jedna piękniejsza od drugiej. Dziękuję za te kolory! Podziwiam i zastanawiam się kiedy Ty masz na nie czas?

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne ! Toż jak tęcza razem wyglądają :)
    Nie, nie potrafiłabym powiedzieć, która jest ładniejsza...choć coś w tej rudej jest :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie ma co się oszukiwać, powstały śliczne lale! Każda jest niezwykle urodziwa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie fajne! Ta wiewióreczka ma świetny strój!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne są wszystkie Honoratko!!! Dla mnie jednak najpiękniejsza jest Marcinka.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Honoratko, jak ja Ci zazdroszczę umiejętności robienia tych cudownych laleczek! Są naprawdę śliczne! Chciałabym chociaż raz jedną zrobić... Już nawet znalazłam jakąś ,,pończoszankę", ale nie mam kiedy spróbować... Może po Nowym Roku... Bo lubię robić za każdym razem coś innego;) Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaczki;) Kolekcja laleczek pierwszej klasy!

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne laleczki :D wesołe kolorowe:d siedzę z mamą przed monitorem i zachwycamy się obie:) Pozdrawiamy serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Honoratko, masz niezwykły talent! Piękne te Twoje lale, radosne i kolorowe. Świetne im robisz fryzurki :-)
    Cały czas myślę, że te szyjątka są idealne jako postacie z bajek. Nikt Ci jeszcze tego nie proponował?

    OdpowiedzUsuń
  25. Faktycznie zrobiło się bardzo kolorowo :)
    Przepiękne lale :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem zachwycona ich wielkimi oczętami i wspaniałymi ubrankami!

    OdpowiedzUsuń
  27. Każda jest inna, każda jest śliczna, każda ma coś w sobie! Ale zakochałam się w pierwszej i chyba nic tego nie zmieni;)

    OdpowiedzUsuń
  28. ale ich naszyłaś :)a co jedna to fajniejsza

    OdpowiedzUsuń