Brązowy to kompletnie nie mój kolor, nie bardzo miałam polot żeby coś w nim zrobić,
ale bardzo chciałam się bawić z Wami dalej. Zrobiłam ślimaka, niestety konika nie skończyłam nie dałam rady, ale cóż tak już bywa. Zdjęcia też nie najlepsze, bo szaro buro i ponuro już drugi dzień.
Ślimaka zgłaszam do Cyklicznych kolorów u Danusi.
Ale żeby trochę odczarować ten brąz to jeszcze pokazuję Wam tildowego misia, też z brązem, ale i kolorem.
Ciemnego koloru brązowego w swoich pracach unikam. Kolor ziemi, ale bardzo smutny. Styliści mówią, że postarza i trzeba na niego uważać. A od kiedy przeczytałam, że często noszone ciemne brązy sprawiają, że nie tylko postarza się nasz wygląd zewnętrzny ale i osobowość to w ogóle go nie mam w szafie. Jasne brązy i brązowe meble podobają mi się i takie posiadam.
Ostatnio robiłam jesienny tort :-)
Po te liście klonu poszłam o 22:30 z sercem na ramieniu, bo na przeciwko mojego domu kukurydza jeszcze wtedy rosła i wieczorem to jak w jakimś horrorze się czułam, ciemno mglisto, szumiące liście kukurydzy, brrry. Ale umyłam, sparzyłam i miałam szablon klonowych liści do wycięcia z lukru.
Pozdrawiam cieplutko i lecę zobaczyć co tam u Was na blogach :-)
Uh uh pracowita żyrafka z Ciebie ;-) Ale wspaniałości, najbardziej przypadł mindo serca miś, jest uroczy ! No ale tort też wymiata ;-)
OdpowiedzUsuńŚlimak jest super uroczy :) miś również, oba słodziaki :) A tort bardzo smakowicie wygląda, narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńsłodziaczki, dyńka fajna :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje pluszaki, a najbardziej ślimaki :) uroczy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
SUPER prace a ślimak cudny, uwielbiam je, tortu poprosze 3 kawalki bo lasuch jestem
OdpowiedzUsuńFajne te brązy !!! A tort tak smacznie wygląda że ślinka leci !!!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPrześliczny mijak! Uwielbiam je w Twoim wydaniu, każdy jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy zrobiłaś. Ten torcik jest piękny, profesjonalny! Ja też nie lubię brązów, ale ostatnio podoba mi się bardzo połączenie brązu z niebieskim, zwłaszcza z turkusem.
OdpowiedzUsuńTwoje ślimaczki podziwiam od dawna. misiu świetny a totr? nie wiem bo nie widzę środka,czego bardzo żałuję. Nie robię ozdób z masy cukrowej, bo u mnie nikt tego nie chce jeść, a nie uznaję wyrzucania jedzenia, ale przyznać muszę, że wygląda bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper ślimak, super misiek no i dynia w kapeluszu ekstra.
OdpowiedzUsuńale mnie tu dawno nie było... a tu tyle nowości :) misiu jest rewelacyjny, a smakowitego tortu tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńCudne szyjatka, ślimaczki podziwiam od zawsze, a teraz jeszcze śliczny miś
OdpowiedzUsuńHonoratko ten ślimaczek to taki mały słodziaczek.Misio też wyszedł fantastycznie,ale z tego co się orintuję Twoje wszystkie prace są bardzo czaderskie i przyciągają uwagę wyglądem ,wykonaniem i pomysłem .
OdpowiedzUsuńTorcik ?Cóż nie powinnam jeść takich słodkości haha,piękny jest .
POzdróweczka i jutro zapraszam na nowy kolor.
Spodobała mi się ten zakręcony ślimak. Misiak jest również przytulasny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna parka:) uroczy ślimak i kolorowy misiaczek:) no właśnie to jest super, że pomimo, że brązowy z całą pewnością to jednak kolorowy:)
OdpowiedzUsuńA torcik niczym jak wyroby z muzeum marcepana na węgrzech , o którym pisałam w poprzednim poście:)
Pozdrowienia serdeczne :)
Fajne przytulaki, torcik pysznie wygląda, a dynia rewelacyjnie ubrana
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No sliczniutki ten slimaczek , zreszta wszystkie Twoje szyjątka sa urocze .
OdpowiedzUsuńAle super że zdążyłas z pracą w pażdzierniku, od jutra możesz juz myslec o nowej :-)
Pozdrawiam
Ślimak jest niesamowity, torcik piękny i zapewne smakowity, a dynia w kapeluszu wygląda dostojnie :)
OdpowiedzUsuńPomimo niechęci do brązów,uważam że ślimaczkowi w nich do " twarzy " bowiem wygląda,kurcze w nich dobrze ...jak na ślimaczka przystało :)
OdpowiedzUsuńSuper,super,super!!!
A misiak,torcik i dyńka to już kropka nad i wieńcząca całe dzieła w tym poście :)
Pozdrawiam :)***
Ojej, ale mi narobiłaś smaka na coś słodkiego :-)
OdpowiedzUsuńMisiek ze ślimakiem są super!
Honoratko ja Ci tylko powiem,że chciałabym tak umieć szyć ;)
OdpowiedzUsuńŚlimorek jest do zjedzenia;)
Piękności. Miś bardzo fajny, taki kolorowy. Czapka czarownicy najlepsza, pobija wszystko na łeb :) a torcik, super. Raz tylko odważyłam się zrobić taka dekorację, miala to być pszczółka Maja. Bidulka była strasznie zmęczona, bo za nic na świecie nie chciała siedzieć.
OdpowiedzUsuńmisiek jest boooski :) ślimaczek również ale racja --brąz nie jest i moim kolorem,choć takowy kolor włosów posiadam i go urozmaicam chemią -- przyznaję sie bez bicia :P a tort jest fantastyczny :) kobieto wielu talentów!!łał!!
OdpowiedzUsuńuroczy miś:)
OdpowiedzUsuńNIe przepadam za ślimakami ale w tym Twoim można się zakochać ;-)))
OdpowiedzUsuńale tort... tort to już dzieło mistrza!!!
Slimak jest cudowny a tort boski !!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia
Gabi
Ale tort! I miś i ślimak i kapelusz - wszystko piękne :-)
OdpowiedzUsuńStwory szyciowe bardzo wesolutkie, ślimaczek jest wystrzałowy. Tort smakowity, aż mi ślinka cieknie na takie słodkości. Bardzo się cieszę, że poradziłaś sobie z kolorkiem, pomimo nieszczególnej sympatii do jego ciemnych odmian. Ja tam noszę się na brązowo często, ale staro jakoś się nie czuję, hihi. No dobra, młodo też ni , hihi.
OdpowiedzUsuńUszytkowe stworki są fantastyczne. Tort wygląda pięknie - podziwiam poświęcenie jeśli chodzi o zdobywanie szablonu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHonoratko nie wiem czy dostałaś moja wiadomość ,mi gmail coś wariuje często,jakby co pisz kochana na pocztę dana.38@o2.pl ,albo daj inny namiar do siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam :)
Śliczny ślimaczek i miś. Torcik mistrzostwo świata. Ha ha Dzieci kukurydzy KInga . Masz nastrój :)
OdpowiedzUsuńOj, Ty taka kreatywna kobietka jesteś! Ślimak- słodziak największy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSlimak i misiu Slicznosci :))) Torcik Piekny :))) Dynia z czapka rewelacyjne :) Ech musze sie wkoncu tej masy nauczyc na torcika :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Buziaki
OdpowiedzUsuńO jaki ten ślimaczek jest słodki, sama chciałabym takiego mieć :) A torcika to Ci zazdroszczę, pięknie go ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńCudowny ślimaczek. Ale mnie powalił tort:) Jest genialny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace ,każda ma swój urok, ale mistrzostwo świata to ten tort jesienny. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNie wiem, co mi się najbardziej podoba - wszystko, co stworzyłaś, jest piękne!! I w przypadku tortu - smakowite ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚlimak cudny a torcik rewelacja, aż żal kroić:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚlimaczek jest bardzo sympatyczny, a to serducho na skorupie... :) Miś też uroczy.
OdpowiedzUsuńNatomiast tort wygląda niesamowicie profesjonalnie - taki dopracowany, aż strach :)
Dyni bardzo do twarzy w kapeluszu ;-)
Pozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się ten ślimak w brązach i misiaczek w paseczki!
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiam brąz, zwłaszcza w białe kropeczki:)
Pasuje ślimakowi brąz, naprawdę pasuje. Taki "doroślejszy" wyszedł, Twoje pastelowe ślimaki są śliczne, ale gdybym miała wybrać - to wole tego. Pewnie dlatego, że dorosła już jestem. Misiek fantastyczny, a o torcie pisać nie będę :) - powiem tylko, że opłaciła się wyprawa po liście.
OdpowiedzUsuńAch, jak tu cudownie,kolorowo, zręcznie i pomysłowo! Aż żałuję, że nie mam dla kogo szyć takich cudowności - moje dzieci za duże, a na wnuki przyjdzie czekać :-). Może jednak się skuszę i skorzystam z któregoś z tych wielu pomysłów zawczasu? Przejrzałam kilkanaście postów i doprawdy jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości, gustu i pracowitości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie:) Jesiennie i brązowo. Ślimak i miś są słodkie:)
OdpowiedzUsuńświetne szyjaki, szczególnie ślimak mi się podoba :) tort wygląda smacznie i pięknie a dynia pomysłowa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrochę szyję, ale Twoje dzieła są takie precyzyjne.... jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpokochałam tego ślimaczka
OdpowiedzUsuńślimaczek jest przecudny ..misio terż chętnie bym Ci je ukradła ...a .....zapraszam do mojej zabawy
OdpowiedzUsuńKapitalny jest ten ślimak Honoratko. Tort rewelacyjnie wygląda z tą jesienną dekoracją a miś przesłodki. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńurocze zwierzaczki szczególnie Misio
OdpowiedzUsuńPrześliczny ślimaczek :)
OdpowiedzUsuńHonoratko, jak to miło zobaczyć Twoją postać :) Wcześniej chyba Cię nie było?
OdpowiedzUsuńCo do brązów, mam tak samo. Nie ubieram się nawet w jasne brązy ani w beże. meble drewniane, jak najbardziej :)
Tort wspaniały, opłacało się przed dziećmi kukurydzy uciekać ;)
A slimaczek, jak wszystkie Twoje ślimaczki do zakochania :)))
Pozdrawiam.
Tort! Wszyscy lubią tort! ;-D
OdpowiedzUsuńSlimorek bardzo naturalny wyszedł! W końcu są brązowe :-)
A miotłę to za drzwiami zostawiaj bo ci ktoś gwizdnie! To łasy towar jest ;-D
Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńojej ale się tej dyni przestraszyłam Honoratko ale ślimak brązowy to jet bardzo cudowny - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńI ślimak i misio są cudne,a tort nieziemski
OdpowiedzUsuńUroczy ślimorek;) Zresztą i pozostałe prace piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
torcik przecudnie sie prezentuje, a dynia w kapeluszu wiedźmy wyjatkowa;))slimak jak zwykle przeuroczy;)))
OdpowiedzUsuń