Zniknęłam na troszkę, dzieje się u mnie chyba aż za dużo, ale o tym za chwilkę.
Wyhaftowałam koralikami broszkę w kształcie listka, taka moja jesienna inspiracja do wciąż trwającego w Szufladzie Wyzwania. Sięgnęłam również po miedziane druciki i zrobiłam z nich ogonek dla błyskotki.
Ostatnie przeszło dwa miesiące to ciągłe wizyty z synem na badaniach lub u specjalistów, wszystkie zlecone przez klinikę badania mam już w ręce ufff :-), sporo zachodu mnie to kosztowało. Niepokojąco wyszły badania rezonansu i muszę je jak najszybciej pokazać neurologowi. A co później..pobyt w szpitalu i wielka niepewność...
W poprzednim tygodniu było u nas piękne babie lato, każdego dnia chodziłam z dzieciakami na długie spacery, takie oto urokliwe miejsca są tu u mnie.
Cieplutko wszystkich pozdrawiam
Cudna jesienna broszka! Pięknie u Ciebie! Dużo zdrowia i szczęścia dla was!
OdpowiedzUsuńZachwycająca broszka - uwielbiam takie błyskotki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia u lekarzy !
Cudowna broszka :) Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBroszka przepiękna, tak jak i cudne babie lato. Wszystkiego najlepszego dla syna. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńBroszka natychmiast zwróciła moją uwagę, gdy pojawiło się jej zdjęcie na moim pasku bocznym z blogami. Jest PIĘKNA! Wspaniale podpatrzona natura :-)
OdpowiedzUsuńBroszka jest absolutnie cudowna :)
OdpowiedzUsuńTen liść jest nieziemski. Piękna jesień u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę!
Cudny listek!
OdpowiedzUsuńJaka śliczna broszka. :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla syna!
Przepiękna broszka! Niesamowitości twoje cudne ręce robią!
OdpowiedzUsuńobłędnie piękny listek!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla synka i wytrwałości w kontaktach z lekarzami.
OdpowiedzUsuńA listek - przecudny, po prostu przecudny.
Pozdrawiam
Śliczna broszka i piękne zdjęcia. Dużo zdrowia dla synka :)
OdpowiedzUsuń