Jesień rozgościła się na dobre, ale mimo deszczowej pogody, bardzo lubię ten czas. Choć nie zawsze jest kolorowo i niebo przykrywają ołowiane chmury, to właśnie w takie dni mam czas na tworzenie różności.
Dziś przychodzę z jesiennym wiankiem z darami natury zebranymi na spacerze wśród pól i zagajników.
Bazą jest kartonowe koło wycięte z pudełka po pizzy i zmięte gazety posklejane taśmą malarską, lubię upcyklingowe zabawy.
Cały wianek okręciłam skórkami z kolb kukurydzy...prostuję je prostownicą do włosów :-)
Udekorowałam go małymi dyniami zrobionymi z kolorowych ścinków bawełnianych tkanin.
A także mnóstwem kolorowych skarbów natury...
Są owocniki trzmieliny i głogu z nad stawu, dzikiej róży z pobliskich krzaków oraz łuski dzikiego chmielu. Trzcinę przyniosłam z dzikich zarośli znajdujących się niedaleko torów kolejowych. Jest też sorgo i ziarna grochu. Przypadkiem też znalazłam w książce zasuszone, ubiegłoroczne liście dzikiej gruszy, świetnie wkomponowały się w projekt.
A jako wisienka na torcie jest kokardka również zrobiona z kukurydzianych skórek...te kręciłam na lokówce :-))).
Uwielbiam tak tworzyć "z niczego" to ogromna frajda. Wianek wyszedł bardzo jesiennie i sielsko, podoba mi się.
Mój wianek posyłam do wyzwania na blogu Art - Piaskownica: STYLE - rustykalny
Cieplutko pozdrawiam wszystkich :-)
Piękny wianek!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym wianku ;-) Jest niesamowity !!! Wykonanie i pomysłowość są perfekcyjne !!!Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten wianek, a dynie urocze:-)
OdpowiedzUsuńwspanialy wianek! bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie mogę się na niego napatrzeć. A jak teraz na spokojnie poczytałam, że z kolb kukurydzy itd, to już nisko chylę czoło. Wianek jest przepiękny, cudowny, idealnie skomponowany i perfekcyjnie wykonany. Jesteś mistrzynią :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńHonoratko piękny wianuszek :) bardzo mi się podobają te małe dynie - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! Super pomysł z wykorzystaniem naturalnych elementów. :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten wianek :) poczynając od małych dyniek z materiału, aż po dary natury. Pieknie skomponowany, wszystko tak ładnie do siebie pasuje. i dziękuję za uśmiech - wizja prostowania "skórek" kukurydzy na prostownicy i zwijania na lokówce - bezcenna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wianek jest cudowny, a to z czego powstał, to po prostu mistrzostwo. I pomyśleć, że często czegoś nie robimy, bo wydaje się nam, że bez gotowych elementów np. obręczy, to się nie da! Chyba wezmę z Ciebie przykład! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy! :)
Ależ cudnie jesienny! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy
OdpowiedzUsuńCudny:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńJest idealny:)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy!
OdpowiedzUsuńWianek mnie zachwycił, zrobiłaś go naturalnie,z tego co mogło być wyrzucone. Masz super pomysły.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękny wianek :) Jeszcze bardziej podziwiam fakt, że został zrobiony "z niczego". Świetny pomysł ze skórkami po kukurydzy, w pierwszej chwili wydawało mi się, że to jakaś gotowa baza ;)
OdpowiedzUsuń