Z frywolitką polubiłam się ogromnie, uspokaja mnie praca z czółenkiem :-)
Śnieżynka ta sprawiła, że utknęłam w miejscu, przez tę małą rozetkę ze zdjęcia niżej, ale uparłam się że ją zrobię. Tu pomocą i wiedzą wsparła mnie Justyna, za co ogromnie dziękuję :-) Udało się :-)
Pikotki nie wychodzą mi jeszcze idealnie, nie wszystkie mają równą wielkość, ale trzeba trenować.
Tym razem przetestowałam takie oto trzy wzory frywolitkowe :-)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)
Uparta Kobieta jesteś, ale tak bardzo pozytywnie. Cieszę się, że się udało zrobić i tą jedną z "rozetką". Wszystkie śnieżynki śliczne są, pięknie wykonane i widać, że "miłość" kwitnie, co mnie tylko cieszy. Brawo i gratuluję wytrwałości. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne frywolitkowe śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńBrawo za wytrwałość !
Przepiękne wszystie, ale ta kłopotlia jest wyjatkowej urody.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i dziękuję ze jesteś z nami
Pozdrawiam serdecznie
Ojeju ślicznie sie prezentują :) są piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńCudne są
OdpowiedzUsuńPiękne - misterne wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńThose 6 snowflakes from Lene Bjorn have come out beautifully ! I had trouble getting the chains looking so neat.
OdpowiedzUsuńAnd the 7th one is very nicely done !! Placement of the rosette is definitely intriguing :-)
Przepiękne śnieżynki
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki, a kłopoty są po to, by je rozwiązywać choćby z pomocą przyjaciół. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne gwiazdeczki! Mnie praca z czółenkiem bardzo frustrowała. Zdecydowanie wolę szydełko.
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdki zrobiłaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńOj tak frywolitka ma znamiona medytacji (matematycznej, bo stale się liczy:-)) Piękne śnieżynki, idziesz jak burza z ta nauką frywolenia. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńKochasz frywolitkę, to fakt - śnieżynki są prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cuuuudowne :)))) Suuper sobie radzisz Kochana :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :)) Buuziaki :))
OdpowiedzUsuńSą piękne. Podziwiam za wykonanie i precyzje
OdpowiedzUsuńWidać, że lubisz - takie przecudne i delikatne wyszły Ci te śnieżynki. Powodzenia w dalszym "lubieniu" i jeszcze piekniejszych efektów tej fascynacji życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne te śnieżynki Ci wyszły :) uspokajaj się dalej ;)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej, powodzenia w supłaniu:))
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńświetnie ci wychodzi! :)
OdpowiedzUsuń