To już szyte prawie hurtem ;-) Moje siostrzenice to młode biegaczki, więc takie saszetki są dla nich bardzo praktyczne. Mieszczą telefon, klucze i np chusteczki higieniczne. Uszyte specjalnie dla nich.
Na taśmach nośnych naszyłam paski odblaskowe, żeby dziewczyny w Krakowie były i w nocy dobrze widoczne.
Saszetki posyłam do Reni, z którą sobie wspólnie szyjemy.
Serdecznie pozdrawiam :-)
świetne !!
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać ze takich jeszcze nie widziałam, a są idealne dla osób biegających, ale myślę że dla uczniów też
Bardzo sie cieszę, ze jesteś z nami
Pozdrawiam serdecznie
Cudne, są super. A wiesz co mi się także bardzo spodobało w Twoim poście? - to że napisałaś, że to handmade, nie fabryka i nie można robić "na odwal". Tak jest i tego się trzymamy. Brawo TY :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTaką saszetkę wzięłabym na wakacyjne wędrowanie. Ekstra jest.
OdpowiedzUsuńŚwietne saszetki i bardzo praktyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne saszetki, taka dobra nie tylko do biegania!
OdpowiedzUsuńFantastyczne są :)
OdpowiedzUsuńPięknie uszyte! do jazdy na rowerze też by się przydały
OdpowiedzUsuńSaszetki bardzo fajne! Świetny pomysł z odblaskami. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńFajne: proste, praktyczne i urocze :)
OdpowiedzUsuńEkstra wykonane i pomysłowo z odblaskami :) brawa!!!
OdpowiedzUsuńAle świetne! Bardzo przydatne i ładniutkie. Szkoda, że nie biegam...
OdpowiedzUsuńCzy mozna taka u Pani kupić? Jeśli tak to gdzie?
OdpowiedzUsuńMożna, proszę napisać do mnie najlepiej przez Facebook lub na fioletowa_zyrafa@op.pl.
Usuń