Witajcie
Postanowiłam dołączyć do nowej zabawy na blogu DIY-zrób to sam czyli "Akademii Szycia", lekcja pierwsza to uszycie misia dla dziecka. Z szyciem radzę sobie całkiem nieźle, tak więc miś nie sprawiał mi trudności.
Szablon odrysowałam, obrys misia wycięłam z tkaniny.
Aplikacje naszywałam robiąc pierwsze przeszycie niezbyt gęstym i nieco mniejszym zygzakiem. Drugie przeszycie robiłam już gęsto i odrobinę zwiększam zygzak. Używam zawsze przezroczystej stopki do aplikacji, bardzo przyjemnie się z nią współpracuje również przy zwykłym szyciu, bo pozwala na szycie idealnie po wyznaczonej linii.
Zbieram namiętnie różne stopki ;-), na serduszku postanowiłam wyszyć subtelnego kwiatka stopką do haftowania.
Dwie warstwy tkaniny spięłam ze sobą szpilkami i obszyłam misia po narysowanej linii.
Zostawiłam otwór na odwrócenie i wypełnienie misia. Podczas szycia zaryglowałam oba końce ściegu, przeszywając do przodu, do tyłu i dopiero do przodu.
Misia przewróciłam na prawą stronę, wypełniłam,
ręcznie zaszyłam pozostały otwór.
Na koniec wyhaftowałam mu oczy i nosek,
zawiązałam kokardkę.
Taki oto miś powstał.
Zdjęcia jak widzicie nieco zmieniają kolor, ale miś zrobiony jest z jasno pistacjowej tkaniny. Mam nadzieję, że post spełnia wytyczne, zbieżność kolorystyczna z misiem na blogu DIY wynikła przez całkowity przypadek :-).
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do nauki w "Akademii Szycia".
Miś pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny miś. Ale szycie to dla mnie totalny kosmos.
OdpowiedzUsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne Misie ANiołku :)
OdpowiedzUsuńMiś rewelacja :) Bardzo mi się podobają oba kolory :)
OdpowiedzUsuńZielony skradł moje serce, słodziak <3
OdpowiedzUsuńŚliczne misiaczki! Ja też szyłam takiego misia, ale w porównaniu z Twoimi mój to pokraka :)
OdpowiedzUsuńPiękne misie, zazdroszczę ludziom, którzy potrafią stworzyć takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńSuper :) ja dostałam maszynę do szycia i szczerze mówiąc stoi, bo boję się ją uruchomić ;) ale moim marzeniem jest nauczyć się szyć, a Twój opis dał mi nadzieję, że może i mi się uda, aczkolwiek wiem, że pierwsze rzeczy będą miały mnóstwo błędów, na których będę się uczyć, ale ćwiczenie czyni mistrza :)
OdpowiedzUsuńcudne misie!
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Ale świetny pomysł!! Miś wyszedł cudny <3
OdpowiedzUsuńprześliczne misie
OdpowiedzUsuńMisie to wyjątkowe zabawki. Miękkie, z fajnymi buziami. Oba Ci się udały, ale słabość mam do niebieskiego.
OdpowiedzUsuńSą bardzo urocze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne misie :)
OdpowiedzUsuńUrocze Miśki, proste a ładne :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona i mega dumna dziekuje za przyłączenie do zabawy :)
OdpowiedzUsuńCudowny miś! Wspaniale wyszedł. Brawa.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie Akademia Szycia. Pozdrawiam DT DIY MAGDALENA
ach to twoje upodobanie do mięty... ;-)
OdpowiedzUsuńa taką stopkę do maszyny widzę pierwszy raz w życiu!