W miniony poniedziałek wraz z dziećmi wybrałam się do warszawskiego zoo, droga dość długa, zatem oczywiście i szydełko zabrałam w podróż. Marcheweczki dzierga się bardzo szybko, początek jest jedynie uciążliwy ;-).
Wykonałam je z włóczki Alize Bella szydełkiem 1,5
Marcheweczki przygotowałam na zajęcia "Cyklicznego szydełka" na blogu DIY - zrób to sam
Dziś najdłuższy dzień w roku i swoje święto obchodzą zwierzęta o najdłuższej szyi ;-)
No i oczywiście jeszcze szczęśliwa ja, bo jak są żyrafy to nie można się nie ucieszyć :-)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Dzięki Tobie wiem, że jest Dzień Żyrafy :-). Wszystkiego najlepszego :-)
OdpowiedzUsuńMarcheweczki wyglądają apetycznie, takie do schrupania!
Bardzo ładnie wyszły marcheweczki :)
OdpowiedzUsuńMarchewki sliczne i pieknie dzień spedzony :)
OdpowiedzUsuńsłodkie marcheweczki! żyrafki też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńSuper marcheweczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne marcheweczki wyhodowałaś :)
OdpowiedzUsuńŁadne te marcheweczki! Przypomniało mi się, że kiedyś podobne robiłam z filcu. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne marcheweczki :) W soczystych i apetycznych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie te marchewki 😀
OdpowiedzUsuńSUPER! Cudowne marchewki i miło widzieć Cię uśmiechniętą.
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka.
Pozdrawiam serdecznie. DT DIY MAGDALENA
Urocza wycieczka i urocze marcheweczki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne marcheweczki! A zoo uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam gapić się na żyrafy :) smakowite marcheweczki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana Zyrafo...O przepraszam Honoratko, hi, hi.....Twoje marchewki sa cudne....Pasuja do moich z ogrodka.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco
Gabi
Fajne marcheweczki:-)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o istnieniu dnia żyrafy :)
OdpowiedzUsuńMarcheweczki wyjątkowo wdzięczne - szkoda, że nie dla tych prawdziwych żyraf ;)
Pozdrawiam
Piekne marchewki :)))) Suuper wycieczke mieliscie :))) Milo Cie widziec Kochana :))) Buuziaki :)))
OdpowiedzUsuń