To już ostatnia chwila na zgłoszenia frywolitkowych kółeczek odwróconych we wspólnej nauce u Justynki i Reni. Coś na szybko zmontowałam. Szału nie ma, ale zadanie domowe odrobione ;-)
Nie tak dawno miałam przyjemność udać się do muzeum i fabryki bombek szklanych w Nowej Dębie.
Mięliśmy także okazję zobaczyć jak się dmucha bombki, zarówno klasyczne okrągłe jak i w wybranym kształcie, a także jak się je srebrzy. Otrzymaliśmy po bombce i mogliśmy ozdobić je według uznania. Zajrzeliśmy również do miejsca gdzie są one malowane, tu aż mi oczy zabłysły, bo to wymarzona praca dla mnie :-)
Wedle tego co mówił przewodnik jest to jedyne na świecie muzeum szklanych bombek :-) a to tylko trzy razy rzucić beretem ode mnie. Oczywiście wróciłam z paczką pięknych bombek, bo jest tam sklep i można je sobie skompletować wedle uznania :-)
Pozdrawiam Was cieplutko.
Kółeczka przećwiczone, więc lekcja odrobiona, a tak przy okazji to nawet bransoletka powstała i super. A taka wycieczka do muzeum i fabryki bombek musiała być super, zazdraszczam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bransoletka. Wizyty w muzeum też odrobinę zazdroszczę, bo na zdjęciach wygląda to niesamowicie! Ta dynia jest fantastyczna i te samochodziki i domki....ach chyba zostawiła bym tam majątek;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Fantastyczna bransoletka, a wycieczka jak widzę bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńBransoletka super, a wycieczki zazdroszczę. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŁadna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie jest w tej fabryce! :)
Śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wypad, zazdroszczę :)
Fajna bransoletka przy okazji Ci wyszła. Zadanie wykonane i teraz następne już jest
OdpowiedzUsuńojej! jak tam pięknie, kolorowo i błyszcząco! zawsze podziwiałam kolorowe bombki - koniecznie szklane <3
OdpowiedzUsuńSzału nie ma , ale zadanie wykonane! Zazdroszczę oczywiście takiej wycieczki , a nie choroby :) Mnie pewnie też oczy wyszły by z orbit !
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna, delikatne i zwiewna.
OdpowiedzUsuńI bardzo dziękuje za relację z muzeum - jest na co patrzeć :)
Pozdrawiam
Tez bym chetnie sprobowala tam popracować :):):)
OdpowiedzUsuń