Tym razem prezentuję czerwono-białą bombkę. Jest ona sporo większa od poprzednich, bo ma 84 koraliki w obwodzie. Było trochę pracy przy samym przesuwaniu koralików na kordonku. właściwie to można by zrobić kulkę w każdej wielkość, problemem jest właśnie ilość koralików jaką trzeba nabrać, a później przerabiać i przesuwać. Co gorsza to zaczęło mi brakować koralików Toho opaque i niestety muszę przystopować z bombeczkami tego typu ;-)
Schemat przygotowała Elena Pegasova
Czerwoną kuleczkę posyłam do zabawy na blogu DIY - zrób to sam "Świąteczne bombkowanie"
Tak dla porównania ;-)
Tuż przed świętami listonosz przyniósł mi kolorowy moteczek scheepjes whirl, dziergam chustę :-)...jeszcze sporo dziergania przede mną ;-).
Pozdrawiam serdecznie :-)
no piękne te Twoje bombeczki :)!!
OdpowiedzUsuńI kolejne cudo - tym razem w bardzo świątecznych barwach. Solidnie się nad nimi napracowałaś, jeśli tworzenie z pasji, można określić pracą? ślicznie dziękuję za udział w naszym wyzwaniu. Inka-art/DT DIY
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńKolejna bombkowa piękność;))
OdpowiedzUsuńŚwietne są te koralikowe bombki :)
OdpowiedzUsuńCudne bombki tworzysz! Zachwycam się!
OdpowiedzUsuńNiech wam Nowy Rok przyniesie złotych monet całą kieszeń, złota i pieniędzy, by nie było w domu nędzy Niech bogaty każdy będzie Niech dostatek gości wszędzie!
OdpowiedzUsuńŚliczne wykonanie, bardzo precyzyjne! Dziękuję za udział w wyzwaniu DIY. Aga
OdpowiedzUsuń