wtorek, 13 lutego 2018

Różności

Witajcie
Ferie się co tylko zaczęły, a ja chyba bym chciała, żeby się już skończyły ;-). Wrzaski, krzyki, śmiechu co nie miara. Syn z kanapy ryby łowi, znaczy macha mi wędką przed nosem, jeszcze bym zrozumiała jakby miał Gaweł na imię, a on przecież Paweł jest, no cóż "wolnoć Tomku w swoim domku" :-D Dziś mam ochotę wpełznąć do łóżeczka, schować się pod kołdrę i udawać, że mnie nie ma. Ale z początkiem lutego zaczęłam nadrabiać zaległości, takie postanowienie, bo kilka prac zaczętych i niedokończonych się kurzy, zdjęć nieobrobionych zapisane całe pliki. I pomyśleć, że gdy zaczynałam pisać mój blog, obawiałam się, że nie będę miała co pokazywać ;-)


Rzodkieweczki z modeliny przygotowałam z myślą o lutowym wyzwaniu w Szufladzie. Pierwsze skojarzenie z nowalijkami to właśnie rzodkiewki. Modelina po wypieczeniu ciemnieje nieco i chyba powinny być o ton jaśniejsze, bo wyglądają na takie lekko obsychające ;-)




Pawie piórko to również inspiracja do szufladowego konkursu, wykorzystałam głównie koraliki fire polish, takie pojedyncze sztuki które kiedyś przysłała mi Beatka z Szuflady.


Jeszcze jesienią wykonałam wisiorek z czaroitem, tu również w dużej mierze wykorzystałam koraliki od Beatki. Fajnie wyszło, podoba mi się.




Pozdrawiam serdecznie :-) Bardzo dziękuję za przemiłe słowa jakie zostawiacie, czytam zawsze wszystkie komentarze.


10 komentarzy:

  1. Rzodkiewki urocze, ale pawie pióro zachwyciło mnie najbardziej! Wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O ile piękności u Ciebie Honoratko :) Aż miło zaglądać i napawać oko takimi cudeńkami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzodkiewki świetne prosto z wiosennej grządki. Piórko i wisior to porostu mistrzostwo.U nas już po ferjach i zrobiło się cicho i smutno, na początku to zawszwe taka hulaj dusza.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczności:) rzodkieweczki akurat nadają sie na łyżkę;) Swietny pomysł na zdjęcie:) Oplatany medalion cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No widzisz ! Takie piękne prace a u mnie koraliki leżały i leżały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. aż nabrałam ochoty żeby jedną rzodkiewkę schrupać a tu pustki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zauroczyły mnie Twoje prace ! Istna bajka !
    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześlicznie jak zwykle, ale mnie najbardziej zachwyca pawie piórko - ma w sobie taką niesamowitą zwiewność i lekkość. Super wygląda.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne! Pawie piórko to mój numer jeden ;):):D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń