Witajcie
Ferie się co tylko zaczęły, a ja chyba bym chciała, żeby się już skończyły ;-). Wrzaski, krzyki, śmiechu co nie miara. Syn z kanapy ryby łowi, znaczy macha mi wędką przed nosem, jeszcze bym zrozumiała jakby miał Gaweł na imię, a on przecież Paweł jest, no cóż "wolnoć Tomku w swoim domku" :-D Dziś mam ochotę wpełznąć do łóżeczka, schować się pod kołdrę i udawać, że mnie nie ma. Ale z początkiem lutego zaczęłam nadrabiać zaległości, takie postanowienie, bo kilka prac zaczętych i niedokończonych się kurzy, zdjęć nieobrobionych zapisane całe pliki. I pomyśleć, że gdy zaczynałam pisać mój blog, obawiałam się, że nie będę miała co pokazywać ;-)
Rzodkieweczki z modeliny przygotowałam z myślą o lutowym wyzwaniu w Szufladzie. Pierwsze skojarzenie z nowalijkami to właśnie rzodkiewki. Modelina po wypieczeniu ciemnieje nieco i chyba powinny być o ton jaśniejsze, bo wyglądają na takie lekko obsychające ;-)
Pawie piórko to również inspiracja do szufladowego konkursu, wykorzystałam głównie koraliki fire polish, takie pojedyncze sztuki które kiedyś przysłała mi Beatka z Szuflady.
Jeszcze jesienią wykonałam wisiorek z czaroitem, tu również w dużej mierze wykorzystałam koraliki od Beatki. Fajnie wyszło, podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie :-) Bardzo dziękuję za przemiłe słowa jakie zostawiacie, czytam zawsze wszystkie komentarze.
Rzodkiewki urocze, ale pawie pióro zachwyciło mnie najbardziej! Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńO ile piękności u Ciebie Honoratko :) Aż miło zaglądać i napawać oko takimi cudeńkami :D
OdpowiedzUsuńRzodkiewki świetne prosto z wiosennej grządki. Piórko i wisior to porostu mistrzostwo.U nas już po ferjach i zrobiło się cicho i smutno, na początku to zawszwe taka hulaj dusza.
OdpowiedzUsuńśliczności:) rzodkieweczki akurat nadają sie na łyżkę;) Swietny pomysł na zdjęcie:) Oplatany medalion cudowny:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz ! Takie piękne prace a u mnie koraliki leżały i leżały :)
OdpowiedzUsuńaż nabrałam ochoty żeby jedną rzodkiewkę schrupać a tu pustki:)
OdpowiedzUsuńZauroczyły mnie Twoje prace ! Istna bajka !
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Pawie pióro jest przecudowne <3
OdpowiedzUsuńPrześlicznie jak zwykle, ale mnie najbardziej zachwyca pawie piórko - ma w sobie taką niesamowitą zwiewność i lekkość. Super wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne! Pawie piórko to mój numer jeden ;):):D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń