piątek, 6 kwietnia 2018

Broszka

Witajcie
Czasem trzeba zrobić coś tylko dla siebie, a małe rzeczy cieszą najbardziej.
Zrobiłam sobie taką niewielką broszkę.

Całkiem spory, bo 18 cm kryształek rivoli oplotłam niklowanymi koralikami Toho w trzech rozmiarach 15, 11, 8.

 Plecki też oplotłam, bardzo chciałam, żeby cieszyła moje oko ze wszystkich stron :-)


 Pokochałam niklowane koraliki.


Pozdrawiam cieplutko :-)

4 komentarze:

  1. Cunda, uwielbiam tę kolorystykę i jak nic kojarzy mi się z morskimi klimatami, bo przecież nie z zimą :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewielki dodatek, a jaki efektowny :)

    OdpowiedzUsuń