niedziela, 28 maja 2017

Laleczka

Witajcie

Jejku, ale ten maj mi zleciał, nie wiem jak i kiedy, dni, tygodnie pędzą...

Wprawdzie lalka powstała już chwilkę temu, obserwatorzy facebookowego fanpage już mięli możliwość ją zobaczyć, ale na pewno bez detali

Laleczka wyszła dość duża, bo pięćdziesięciocentymetrowa, szablon przygotowałam sama.



Wszystkie elementy ubioru są zdejmowane, sukienka zapinana jest na rzepy.



No i jeszcze saszetki nerki, których uszyłam już wcale nie tak mało.






Serdecznie pozdrawiam :-)

4 komentarze:

  1. Świetna lalka. Bardzo podoba mi się sukieneczka :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna lalka i w dodatku można ja rozebrać i ubrać, super! Saszetki też są ekstra:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakaż ona piękna ! I jakie ma oczyska :) osobiście uważam, że lalka musi być do rozbierania. To przecież połowa przyjemności z jej posiadania. Twoja jest prześliczna - wszystko ma tak starannie wykonane. Urocza.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza lala. A ciuszki na przebranie posiada
    ?

    OdpowiedzUsuń