czwartek, 7 września 2017

Szydełkowe muchomorki

Witajcie
W jakiś jesienny marazm nagle wpadłam, spod kołdry najchętniej bym nie wychodziła, tak jakoś okropnie szybko jesień poczułam.
Ale pod kołderką świetnie się szydełkuje. Dziś potrzebowałam takiego impulsu, żeby coś udziergać. Powstały takie oto urocze muchomorki.



 


Jeśli uda mi się kupić brązową i beżową bawełnianą włóczkę to być może  przygotuje jeszcze jakieś prawdziwki, albo kozaki.


Grzybki posyłam do Cyklicznego Szydełka na blogu DIY - zrób to sam.




Pozdrawiam serdecznie :-)


18 komentarzy:

  1. Cudowne! Piekne grzybeczki. Dziękuję za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka. Pozdrawiam serdecznie DT DIY MAGDALENA

    OdpowiedzUsuń
  2. Honoratko ja tam lubię jesień i takie grzybki też oczywiście nie do jedzenia 😁.
    Pięknie Ci wyszły muchomorki.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesień aż za wcześnie dała o sobie znać, ale jeszcze liczę, że przyjdzie ta piękna i złota. :)
    Ładne muchomorki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne grzybki i urocze zdjęcia:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale, że co? Już udziergałaś? No świetne są 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Przesliczne. Mnie sie tez jakos tak wydaje, ze jesien bardzo wczesnie przyszla. Trzeba sie zabrac za dekoracje, to moze humor sie poprawi.
    Pozdrawiam goraco
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne grzybki. Pięknie prezentują się w tej leśnej scenerii.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak prawdziwe Piekne :))) U mnie dzisiaj taka pogoda ,ze tez mozna sie schowac pod koldra :)) Trzeba to wykorzystac i cos podziubac :)) Pozdrawiam Cie Kochana Cieplutko :)) Buuuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne Ci wyszły :) Ja się jeszcze nie zabrałam :)

    OdpowiedzUsuń